Aż pięć bramek Elany Toruń! Regionalny Puchar Polski jest na wyciągnięcie ręki [ZDJĘCIA]

Bardzo napięty terminarz, zgodnie z którym mecze Elany odbywają się obecnie dwa razy w tygodniu, sprawił, że trener Rafał Górak postanowił dokonać kilku zmian i wystawił skład, w którym oprócz podstawowych piłkarzy znaleźli się też ci, którzy najczęściej pełnią rolę rezerwowych.

Początek środowego spotkania był dość spokojny i kibice poderwali się z miejsc dopiero w 22. minucie, gdy Damian Lenkiewicz zdecydował się na strzał zza linii pola karnego. Silne uderzenie zupełnie zaskoczyło bramkarza Chemika Gracjana Fabiszewskiego i Elana objęła prowadzenie. Dalszy ciąg pierwszej połowy należał jednak do gości. Już po chwili Chemik Moderator wyrównał dzięki Maciejowi Kotowi, a w końcówce pierwszej połowy w zamieszaniu we własnym polu karnym jako ostatni piłki dotknął obrońca Elany Paweł Karbowiński i skierował ją do swojej bramki.

Do przerwy torunianie przegrywali więc 1:2, ale druga połowa toczyła się już pod ich dyktando. W 53. minucie wyrównał Mateusz Stąporski, a w ostatnim kwadransie regulaminowego czasu gry bramkarza gości pokonali jeszcze Daniel Ciechański i dwukrotnie Patryk Aleksandrowicz.

Mimo problemów w pierwszej połowie torunianie wygrali 5:2 i są w bardzo dobrej sytuacji przed rewanżem. Drugie spotkanie obu drużyn odbędzie się za tydzień, w środę, na stadionie Chemika.

Elana Toruń - Chemik Moderator Bydgoszcz 5:2 (1:2)
1:0 Lenkiewicz (22), 1:1 Kot (24), 1:2 Karbowiński (41 sam.), 2:2 Stąporski (53), 3:2 Aleksandrowicz (74), 4:2 Ciechański (80), 5:2 Aleksandrowicz (88)

Elana:Poloczek - Będzieszak, Więckowski (60 Urbański), Felsch, Karbowiński (60 Dobosz) - Chmielewski (46 Ciechański), Lenkiewicz, Kryszak, Stąporski - Kraska (76 Szafran), Aleksandrowicz

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Nie wiesz, jak skorzystać z PLUSA? Kliknij TUTAJ;nf, a dowiesz się więcej!

• Co dostanę w ramach abonamentu?;nf

• Dlaczego mam płacić za treści w sieci?;nf

• Najczęstsze pytania;nf