Awantura o derby Stal - Siarka. Prezydent Tarnobrzega: Zmieńmy terminarz, aby kibice Siarki mogli wejść na mecz
Derby dopiero za miesiąc, ale atmosfera wokół meczu już jest gorąca, a najbardziej podgrzewa ją… prezydent Tarnobrzega. Norbert Mastalerz nie potrafi wyobrazić sobie meczu w Stalowej Woli bez kibiców Siarki, dlatego proponuje zmianę terminarza. Włodarz jest do tego stopnia zdeterminowany, że w rewanżu grozi nie wpuszczeniem fanów Stali wiosną.
fot. Piotr Werewka
CZYTAJ TAKŻE: Coraz bliżej zamknięcia Pepsi Areny? Wojewoda o Leśnodorskim: Stał się kibolem "Żylety"
Kością niezgody jest brak sektora gości w Stalowej Woli, gdzie właśnie oddano do użytku piękną, zadaszoną trybunę. Dla fanów przyjezdnych miejsce też się znajdzie, ale najwcześniej wiosną po ukończeniu kolejnego etapu modernizacji. O ile oczywiście wszystko pójdzie zgodnie z planem, a opóźnienia to przecież w Polsce podczas tego typu inwestycji chleb powszedni. Alternatywne rozwiązanie dla sytuacji widzi prezydent Tarnobrzega.
- Przecież jeśli ktoś wykazałby się odrobiną dobrej woli to wtedy można poprosić Polski Związek Piłki Nożnej o rozegranie jesiennego meczu Siarki ze Stalą w Tarnobrzegu, a wiosennego w Stalowej Woli. Trzeba po prostu zamienić gospodarzy tych spotkań. Potrzeba jednak do tego dobrej woli – proponuje na łamach nowiny24.pl prezydent, i ostrzega: - Jeśli nasi kibice nie wejdą teraz na derby to ja rozważę możliwość wiosennego remontu naszej trybuny, na której jest sektor dla gości. Wtedy fani Stali nie wejdą na wiosenne derby, które rozegrane zostaną na naszym stadionie. Chciałbym tego uniknąć, ale tu ruch należy już do działaczy Stali – dodaje Mastalerz.
Takiej możliwości nie widzi jednak prezes Stali. - Gospodarzem obiektu jest Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Stalowej Woli – mówi Grzegorz Zając. – Od stycznia składane były pisma w MOSiR żeby sektor gości doprowadzić do użyteczności. Termin był do 15 września, ale MOSiR wkrótce ma ogłosić przetarg na kolejny etap modernizacji stadionu i jest zgoda Polskiego Związku Piłki Nożnej by sektor gości był zamknięty do końca rundy jesiennej. Ja też zdaję sobie sprawę że mecz z udziałem kibiców przyjezdnych ma inną atmosferę, chciałbym żeby przyjechali na derby kibice z Tarnobrzega. Można byłoby ewentualnie rozpatrywać ich wpuszczenie na sektor na starej trybunie krytej, ale pozostałaby wtedy kwestia buforu od trybuny "vipowskiej” i zabezpieczenia wejścia, a od strony boiska żużlowego byłoby to trudne, jakby 500 osób rozeszło nam się po stadionie, to wiadomo czym mogłoby to grozić. Logistycznie byłoby więc to bardzo trudne do zorganizowania. Mogę więc zaprosić kibiców z Tarnobrzega na mecz w niezorganizowanej grupie, przeprosić za utrudnienia. Ale przecież meczu do Tarnobrzega nie przeniosę, zresztą w związku z planowanym kolejnym etapem modernizacji naszego stadionu nie mam pewności czy MOSiR zdoła przygotować sektor gości także i na rundę wiosenną. Kibice Stali mogą z kolei nie wejść wiosną na rewanżowy mecz w Tarnobrzegu? Nie chcę tego komentować...
źródło: nowiny24.pl / własne