Superpuchar Hiszpanii. Sfaulował, wyleciał z boiska i... został zawodnikiem meczu. "Przeprosiłem Moratę"
Real Madryt wygrał po rzutach karnych z Atletico Madryt w finale turnieju o Superpuchar Hiszpanii, rozgrywanym w Dżeddzie w Arabii Saudyjskiej. Po podstawowych 90 minutach i dogrywce był bezbramkowy remis. W serii "jedenastek" górą byli "Królewscy", którzy wygrali 4:1. Tytuł MVP meczu otrzymał zaś Fede Valverde, który... wyleciał z boiska przed końcem dogrywki.
fot.
21-letni Urugwajczyk ratował swój zespół, faulując przed polem karnym Alvaro Moratę, wybiegającego na pozycję sam na sam z bramkarzem Realu. - Robienie czegoś takiego, celowe faulowanie, kończy się czasem bardzo źle. Przeprosiłem Alvaro Moratę. To, co zrobiłem, nie było dobre, ale była to jedyna rzecz, którą mogłem zrobić dla mojej drużyny - skomentował Valverde.
[twitter]https://twitter.com/SmartAtuadi/status/1216466446068461569[/twitter]