Asystent Tarasiewicza: To był mecz wykorzystanych szans
- Dla nas pozycje Pawła Golańskiego czy Radka Dejmka są kluczowe. Znając polskie realia, to jak wypada dwóch kluczowych zawodników, to musi mieć to odzwierciedlenie w grze - mówi Jarosław Wielgus, asystent trenera Korony Kielce.
fot. PAWEL SKRABA / POLSKA PRESS
Jarosław Wielgus (asystent trenera Korony Kielce): Graliśmy tą obroną w takim zestawieniu pierwszy raz. Myśleliśmy, że lepiej będzie to wyglądało. Dla nas pozycje Pawła Golańskiego czy Radka Dejmka są kluczowe. Znając polskie realia, to jak wypada dwóch kluczowych zawodników, to musi mieć to odzwierciedlenie w grze. Często porównujemy się do innych lig. Tam też jak wypadają zawodnicy, to ma to znaczenie, mimo że tam kadry liczą po trzydzieści zawodników.
W piłce popełnia się błędy. Albo przeciwnik je wykorzysta albo nie. Zawisza to zrobił. Grzesiek Sandomierski oprócz bramki nie miał wiele do roboty, ale nasz bramkarz również. To był mecz wykorzystanych szans.
W drugiej połowie poczuliśmy moment, w którym mieliśmy kontrolę, dlatego zaczęliśmy prowadzić grę i wywierać presję na rywalu. Gdybyśmy strzelili drugiego gola, to końcówka byłaby ciekawa. Musimy szybko zapomnieć o tym meczu, bo we wtorek czeka nas kolejny.
źródło: Korona Kielce