Piłkarz Aston Villi rozbił Range Rovera wartego 80 tysięcy funtów. Kilka godzin wcześniej apelował o pozostanie w domu
Birmingham, Wielka Brytania. Jack Grealish wracając z imprezy o czwartej nad ranem rozbił Range Rovera wartego 80 tysięcy funtów. Zawodnik Aston Villi podczas wypadku uszkodził trzy samochody zaparkowane przy drodze. Kilka godzin wcześniej piłkarz apelował za pośrednictwem mediów społecznościowych o przestrzeganie kwarantanny i pozostanie w domu.
fot.
Według zeznań świadków Grealish zadeklarował, że pokryje koszty naprawy uszkodzonych aut. Piłkarz nie poczekał na przyjazd policji, ale przekazał swoje dane właścicielowi zniszczonego samochodu.
24-latek od dawna jest znany z różnych wybryków. W 2014 roku sfotografowano go podczas wakacji na Teneryfie, gdy leżał nieprzytomny na ulicy. Innym razem widziano go z 6-litrową butelką wódki wartą 1000 funtów w czasie, gdy spędzał urlop w Marbelli.
Postawę piłkarza skrytykował prezenter telewizyjny Piers Morgan, zarzucając mu egoizm i lekkomyślność.
- Kolejny dzień, kolejni idioci - skomentował dziennikarz.
LIGA ANGIELSKA w GOL24
Więcej o LIDZE ANGIELSKIEJ - newsy, wyniki, terminarz, tabela