Kamil Glik polskim ambasadorem FIFA 18
Nie Robert Lewandowski ani nie Arkadiusz Milik, jak to było w zeszłym roku. Tym razem to Kamil Glik został polskim ambasadorem nowej odsłony gry FIFA.

fot.
Glik w ostatnim czasie wyrósł na drugie, po Robercie Lewandowskim, nazwisko w polskim futbolu. Jest jednym z liderów AS Monaco, które w zeszłym sezonie zachwyciło piłkarski świat, sensacyjnie zdobywając mistrzostwo Francji i docierając do półfinału Ligi Mistrzów. Początek obecnych rozgrywek Glik również ma bardzo udany. W pięciu meczach Ligue 1 zaliczył już dwie bramki i dwie asysty, co jak na obrońcę jest wynikiem znakomitym.
Jego dobra forma zauważana jest przez ekspertów, którzy regularnie umieszczają go w "jedenastce" kolejki francuskiej ligi, czy też nominują do nagrody piłkarza miesiąca. Dobra forma obrońcy nie uszła także uwadze twórców gry FIFA 18, którzy właśnie Glika wybrali na ambasadora nowej odsłony najpopularniejszej gry piłkarskiej. W poprzednich latach twarzą gry byli m.in. Robert Lewandowski, Jakub Błaszczykowski czy, w zeszłym roku, Arkadiusz Milik.
Premiera gry zaplanowana jest na 29 września.
Mam przyjemność ogłosić, że zostałem polskim ambasadorem gry #FIFA18.Do zobaczenia już 29 września na wirtualnych boiskach ️ ️⚽[unicode_pictographs]%F0%9F%8E%AE[/unicode_pictographs][unicode_pictographs]%F0%9F%92%AA[/unicode_pictographs] pic.twitter.com/g3NoXtjQIe— Kamil Glik (@kamilglik25) 18 września 2017
Komentujemy mecze Lechii i Arki [WIDEO]
dziennikbaltycki.pl








