Skorża robi przegląd kadr. Dziewięciu zawodników z rezerw na treningu Lecha
Aż dziewięciu zawodników z trzecioligowych rezerw wzięło udział w pierwszy treningu Lecha Poznań pod wodzą Macieja Skorży. Korzystając z przerwy na reprezentację, powodującej nieobecność połowy zawodników z pierwszego zespołu, 42-letni szkoleniowiec postanowił przyjrzeć się podopiecznym Patryka Kniata.
fot. Waldemar Wylegalski
Wyjazdy na zgrupowania kadr narodowych oraz kontuzje sprawiły, że w premierowych zajęciach pod wodzą Skorży wzięło udział tylko jedenastu zawodników, grających na co dzień w Ekstraklasie. Wśród nich byli narzekający ostatnio na urazy Muhamed Keita i Jasmin Burić, a także nowy nabytek poznaniaków Zaur Sadajew. Indywidualnie pod okiem trenera przygotowania fizycznego Andrzeja Kasprzaka ćwiczył wracający do zdrowia Hubert Wołąkiewicz.
Skorża zdecydował się uzupełnić braki zawodnikami z rezerw, po konsultacjach z Patrykiem Kniatem zaprosił dziewięciu zawodników z drugiego zespołu. Byli to: Tomasz Dejewski (19 lat, obrońca), Wiktor Witt (20 lat, obrońca), Grzegorz Rogala (19 lat, obrońca), Piotr Rymar (18 lat, pomocnik), Jakub Serafin (18 lat, pomocnik), Niklas Zulciak (20 lat, pomocnik), Miłosz Nowicki (18 lat, pomocnik), Krzysztof Gładosz (17 lat, napastnik) oraz Kacper Wojdak (16 lat, obrońca). Wśród nich tylko ostatni, który za kilka dni skończy szesnaście lat, nie debiutował jeszcze w trzeciej lidze, dotychczas występując jedynie w zespołach juniorów.
Młodzi zawodnicy mają teraz dwa tygodnie, by przekonać nowego szkoleniowca, że warto na dłuższą metę dać im szansę trenowania z pierwszym zespołem. Widać, że nowy trener zamierza wprowadzić w Poznaniu sporo zmian, jedną z nich może być włączenie kilku zdolnych piłkarzy z klubowej akademii do pierwszego zespołu Lecha.
LECH POZNAŃ - serwis specjalny Ekstraklasa.net
