Robert Lewandowski i inne gwiazdy Bayernu wskazały gracza, którego chcieliby w zespole. Juventus nie będzie zadowolony
Bayern Monachium potrzebuje transferów, by zwiększyć swoje szanse w rywalizacji nie tylko w Bundeslidze, lecz także Lidze Mistrzów. Głośno mówią o tym kluczowi piłkarze mistrza Niemiec, w tym Robert Lewandowski. "La Gazzetta dello Sport" poinformowała, że ekipa najchętniej widziałaby w zespole zawodnika Juventusu.
fot. imago/Team 2/EAST NEWS
Co okres transfery, a nawet poza nim, nikt w Bayernie Monachium nie owija w bawełnę. Konieczne są transfery, by móc z powodzeniem rywalizować zarówno w lidze niemieckiej, jak i w europejskich pucharach. Wprawdzie w Bundeslidze w siedmiu poprzednich sezonach Bawarczycy nie mieli sobie równych, ale w obecnym ich sytuacja w pewnym momencie była trudna. Jednak zespół Hansa-Dietera Flicka po serii dobrych spotkań jest już drugi w tabeli i do pierwszego RB Lipsk traci cztery punkty. Inna sprawa, że musi oglądać się za siebie, bo jakakolwiek strata punktów może sprawić, że wypadnie poza strefę dającą awans do Ligi Mistrzów.
Z kolei w najbardziej elitarnych rozgrywkach Lewandowski i spółka spisali się na "szóstkę". Wygrali wszystkie mecze, w tym na wyjazdach Tottenham Hotspur 7:2 i Crvene zvezdę 6:0. W 1/8 finału zmierzą się z Chelsea (25 lutego w Londynie i 18 marca w Monachium).
Władze klubu z Bawarii marzą o trofeum Champions League od 2013 r., kiedy to ostatni raz, a piąty w historii, je zdobyli. Ostatnie sezonu to pasma niepowodzeń, a czasem upokorzeń przez inne kluby. Stąd nieustanne sygnały zespołu, by zarząd przeszedł do transferowej ofensywy. Po niedzielnym zwycięstwie nad Herthą Berlin (4:0) głośno mówił o tym David Alaba.
- Nie jest tajemnicą, że potrzebujemy wzmocnień. Jak my wykonujemy swoją pracę, tak pozwólmy wykonywać ją innym - stwierdził lewy obrońca Bayernu. napisał:Akurat w defensywie ekipa Bayernu ma duże kłopoty, bo przez kontuzje nie grają Lucas Hernandez, Niklas Suele i Javi Martinez. Władze klubu mają rozglądać się za wzmocnieniem tej formacji. Jednak zespół domaga się ponoć także wzmocnienia ofensywy. "Bild" informował, że trener Flick pytał kluczowych piłkarzy, kogo widzieliby w drużynie. W radzie mieli znaleźć się bramkarz Manuel Neuer, Thomas Mueller, Joshua Kimmich, Alaba i Lewandowski. Grupa przedstawiła swoją prośbę - to Douglas Costa.
29-letni Brazylijczyk to były piłkarz Bayernu, który latem 2017 r. przeniósł się do Juventusu. Najpierw na wypożyczenie, a następnie "Stara Dama" wykupiła skrzydłowego za 40 mln euro. Costa miałby być alternatywą dla zmagających się z drobnymi problemami fizycznymi Kingsleya Comana i Serge'a Gnabry'ego.
Costa w tym sezonie miał już okres, gdy nie grał przez kontuzję. Do tej pory rozegrał 14 meczów (biorąc pod uwagę Serie A, Ligę Mistrzów, Puchar Włoch i Superpuchar Włoch), strzelił w nich dwa gole i zaliczył pięć asyst. Serwis "Transfermarkt" wycenia go na 38 mln euro.
[polecane]14960916, 19648273, 19637345, 19650589;1; ZOBACZ KONIECZNIE[/polecane]