"Przyłożył rękę tego harakiri Bentancura" - włoskie media ostro oceniają grę Wojciecha Szczęsnego w meczu Ligi Mistrzów z FC Porto
Wojciech Szczęsny i jego koledzy z Juventusu nie popisali się - delikatnie mówiąc - w środowym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów z FC Porto. Za jednego z winowajców porażki 1:2 włoskie media uznały Wojciecha Szczęsnego.
fot. AP/Associated Press/East News
Mistrzowie Włoch bramki tracili zaraz po rozpoczęciu pierwszej i drugiej połowy, a za utratę tej na 0:1 z nich Włosi winią właśnie Szczęsnego. Największy błąd popełnił w tej sytuacji Rodrigo Bentancur, który zbyt lekko odegrał Polakowi piłkę, ale ten niepotrzebnie wcześniej zaryzykował, podając piłkę do źle ustawionego kolegi.
Z zamieszania skorzystał Mehdi Taremi, a Szczęsny napisał:"Był winny przy tej bramce" - ocenił "calcioweb.eu", którego dziennikarze wystawili Szczęsnemu notę 3 (w rosnącej skali od 1 do 10). Polak i Bentancour otrzymali najniższe oceny w zespole.
"Nie pierwszy odpowiedzialny za porażkę Juventusu, ale też nie ostatni" - podsumował "TuttoMercatoWeb". Tutaj Polak został oceniony nieco wyżej, bo na "piątkę".
Z kolei dziennik "Il Messaggero" krytykuje Szczęsnego za interwencje przy drugim golu dla FC Porto. "Mógł lepiej osłonić bliższy słupek" - czytamy w uzasadnieniu do kolejnej "piątki"
Dziennik wystawił Polakowi mu ocenę 5. Niższe w barwach Juventusu otrzymali jedynie Cristiano Ronaldo, Dejan Kulusevski i Rodrigo Bentancur.
Słaby występ Wojciecha Szczęsnego, FC Porto i Borussia Dortmund bliżej ćwierćfinału Ligi Mistrzów