menu

Korona nadal z długami. AS Roma nie rezygnuje z kupna klubu

29 lipca 2015, 08:46 | Agata Kowalczyk/Echo Dnia

Korona Kielce kolejny sezon ma długi ale mniejsze niż w poprzednich latach. AS Roma nadal jest zainteresowana zakupem klubu.

Korona jest zadłużona na prawie 4 miliony złotych
Korona jest zadłużona na prawie 4 miliony złotych
fot. R.Piasecki

Marek Paprocki prezes spółki miejskiej Korona Kielce rozliczył przed radnymi z Komisji Budżetu i Finansów ostatni sezon piłkarski 2014/2015 i przedstawił plany na obecny.

- W 2014 roku spółka dostała od miasta 6,8 miliona złotych i skonsumowana je w pierwszej połowie roku. Nowy sezon 2014/15rozpoczęliśmy ze zobowiązaniami ponad 7 milionów złotych. Drugiej tranży dofinansowania w 2014 roku nie było. Strata za drugie półrocze wyniosła 3 miliony 676 tysięcy złotych, a za cały sezon 2014/15 8,7 miliona złotych. Gdybyśmy ten sezon zaczynali z poziomu zero, bez straty z poprzednich lat, to na koncie zostałoby 2 miliony złotych – wyjaśnił prezes.

Obecne zobowiązania spółki wynoszą 4,7 miliona złotych. -W tej kwocie są wynagrodzenia za lipiec, ugody z piłkarzami i innymi wierzycielami, które spłacamy oraz wynagrodzenie dwóch zawodników Makowskiego i Sobolowskiego, z którymi mieliśmy procesy sądowe, a także zaległości wobec Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, Zakładu Ubezpieczeń Społecznych i Urzędu Skarbowego – tłumaczy prezes.- Wierzyciele, którzy nie zgodzili się na ugody zostali spłaceniu w całości. Tak musiało się stać, aby Korona mogła dostać licencję na ten sezon. Jest ona z nadzorem finansowym i Korona co miesiąc musimy przesyła sprawozdanie finansowe do PZPN.

Na koncie spółki znajduje się 2,5 miliona złotych. Wszystkie zobowiązania bieżące i wynagrodzenia są regulowane.

-W ostatnim okresie podjęliśmy wiele działań obniżających koszty. Oprócz wynagrodzeń obniżyliśmy koszty usług świadczonych dla spółki, jak ubezpieczenie imprez, prania, opieki medycznej, organizacji obozów sportowych – przypomina prezes.


echodnia.pl

W tym sezonie Korona może liczyć na dochody z praw do transmisji telewizyjnych w wysokości 5,8 miliona złotych. Zależnie od miejsca, które klub zajmie na koniec sezonu dostaniemy bonus. Jeśli będzie to 11 miejsce tak, jak w minionym sezonie, to otrzymamy dodatkowo 1milion 250 tysięcy złotych. Zakładając, że tak będzie to w sumie możemy liczyć na co najmniej 7milionów 54 tysiące złotych. Jeśli ekstraklasa pozyska sponsora tytularnego, to Korona może dodatkowo dostać od 800 tysięcy do 1 miliona złotych. - Jeśli odniesiemy te przychody do poprzedniego sezonu, to nasze konto zasili o 1,4 miliona złotych więcej. Na dodatkowe wpływy możemy liczyć w przypadku certyfikacji akademii piłkarskich. Powstaje duży projekt z udziałem PZPN i Ministerstwa Sportu. Każdy klub ekstraklasy będzie zasilany w zależności, od tego jak jego akademia zostanie oceniona- zapowiada.

Kolejne pieniądze Korona może otrzymać za rozgrywki w Pucharze Polski, będą one mniejsze niż z Ekstraklasy i uzależnione od zajęcia miejsca.

Prezes przyznaje, że najsłabiej funkcjonuje w spółce marketing. - Na razie skupialiśmy się na obniżeniu kosztów funkcjonowania a wiele zostało do zrobienia w zwiększeniu dochodów marketingowych, między innymi ze sprzedaży biletów na mecze. Mamy plan zwiększenia akcji marketingowych z udziałem piłkarzy- wyjaśnia.

Dodał, że bardzo dobrze układa się współpraca z nowym stowarzyszeniem kibiców” Zjednoczona Korona”, które pozytywnie ocenia zmiany w klubie i kolejne ich plany.

Na koniec tej rundy jesiennej w spółce będzie brakować 1 milion 584 tysiące złotych, a całe zadłużenie ( uwzględniające poprzednie sezony) to 3 miliony 785 tysięcy złotych.

Średnia płaca piłkarza w tym sezonie wyniesie 16 tysięcy 700 złotych miesięcznie, plus premie meczowe dla całej drużyny za wygrane mecze. Zrezygnowano z premii indywidualnych. Budżet na płace dla zawodników wyniesie 6,4 miliona złotych a w poprzednich latach było to 8-9 milionów złotych.

Radni z komisji Budżetu i Finansów Rady Miasta pytali czy nadal AS Roma jest zainteresowana zakupem Korony?

- Trwa wymiana korespondencji między prezydentem a Włochami. Niedawno przyszedł list z Romy, że nadal są zainteresowani wejściem do Korony i współpracą. I w najbliższych dniach przyjadą do Kielc. Nie określili dokładnego terminu. Prezydent rozmawia jeszcze z dwoma potencjalnymi kupcami. Jeden to Polak prowadzący interesy w Niemczech a druga firma jest zarejestrowana w Szwajcarii, ale jest z kapitałem dalekowschodnim – wyjaśnił zastępca prezydenta Kielc, Tadeusz Sayor.


Archiwum prywatne


Polecamy