KGHM Zagłębie Lubin - Korona Kielce. Starzy dobrzy znajomi wracają do Lubina
W niedzielę o godz. 15 KGHM Zagłębie Lubin podejmie Koronę Kielce w meczu 12. kolejki PKO Ekstraklasy. W zespole beniaminka z Kielc ważne role odgrywają byli piłkarze Miedziowych — Konrad Forenc i Saša Balić. Obaj mogą liczyć na ciepłe przyjęcie.
fot. FOT. WOJCIECH WOJTKIELEWICZ
Zagłębie Lubin ma powody do zadowolenia przed niedzielą potyczką na własnym stadionie. Drużyna Piotra Stokowca od początku sezonu miała duże problemy ze skutecznością, ale w końcu przyszedł mecz, w którym Miedziowi strzelili więcej niż dwa gole w jednym spotkaniu. Lubinianie wygrali na bardzo trudnym terenie w Zabrzu 3:2, a na dodatek do siatki trafiali ci, na których ciąży duża presja oczekiwań, czyli Filip Starzyński i Damjan Bohar (dwa gole).
– Te trafienia podziałały na mnie motywująco. Mam jeszcze więcej energii do treningów i kolejnych spotkań. Najważniejsze jednak, że dzięki nim udało nam się wygrać, bo na koniec te trafienia są tylko składową sukcesu całej drużyny – mówi przed spotkaniem z Koroną Bohar.
Kielczanie grają w tym sezonie w kratkę, ale częściej zawodzą, niż zachwycają. Świętokrzyski beniaminek zbudowany jest z piłkarzy o bogatym doświadczeniu ekstraklasowym. Ważnymi postaciami w układance trenera Leszka Ojrzyńskiego są napastnik Bartosz Śpiączka, ofensywny pomocnik z przeszłością w Miedzi Legnica Jakub Łukowski czy dwaj byli zawodnicy KGHM Zagłębia Lubin, pełniący nawet rolę kapitanów Miedziowych — bramkarz Konrad Forenc i obrońca Saša Balić.
– Kiedy pierwszy raz trafiłem do Zagłębia, Balić wiele dla mnie zrobił na boisku, ale dzisiaj on jest w Koronie, a ja jestem tutaj. W trakcie meczu miejsca na uprzejmości nie będzie, każdy będzie grał na maksa, każdy chce wygrać mecz – podkreślił Bohar.
Czas na uprzejmości będzie przed pierwszym gwizdkiem. Zagłębie zaplanowano wręczenie pamiątkowych ram ze zdjęciami swoim byłym zawodnikom. Kwadrans przed pierwszym gwizdkiem Konrad Forenc i Sasa Balić odbiorą upominki z rąk prezesa Michała Kielana i dyrektora pionu sportowego Piotra Burlikowskiego.
Spotkanie rozpocznie się punktualnie o godz. 15. Zawody poprowadzi Tomasz Kwiatkowski z Warszawy, a na wozie VAR pomagać mu będą Piotr Lasyk i Krzysztof Myrmus. Transmisja na antenie Canal+Sport.