Fiorentina - AS Roma LIVE! Włoski hit w 1/8 finału Ligi Europy
Jednym z najciekawszych spotkań 1/8 finału Ligi Europy będzie włoskie starcie na szczycie, w którym Fiorentina zmierzy się z Romą. Obie drużyny miały już okazję rywalizować ze sobą w tym sezonie w Serie A, dziś zaś powalczą na arenie europejskich pucharów.
Rzymianie z pewnością nie tak wyobrażali sobie tegoroczny udział w europejskich pucharach. Na Stadio Olimpico wszyscy oczekiwali, że zespół Rudiego Garcii nareszcie przełamie pucharową niemoc i zawojuje rozgrywki Ligi Mistrzów. Koniec końców Giallorossi nie zdołali przebrnąć pomyślnie przez fazę pucharową rozgrywek, zajęli w niej dopiero trzecie miejsce, przez co "na pocieszenie" wylądowali w Lidze Europy. W/16 finału przed kilkoma tygodniami wicemistrzowie Italii w dwumeczu poradzili sobie z Feyenoordem, a w walce o ćwierćfinał na ich drodze staje Fiorentina, dobry znajomy z Serie A, z którym stoczą bratobójczy pojedynek. Roma zagra w 1/8 finału Ligi Europy po dziewięciu latach. Na tym etapie po raz ostatni rywalizowała w sezonie 2005/2006, gdzie przegrała dwumecz z angielskim Middlesbrough.
Wszystko wskazuje na to, że dla Romy sukces w Lidze Europy może być jedynym, z jakiego przyjdzie jej cieszyć się w tym sezonie. Patrząc na ostatnią formę, jaką drużyna z wiecznego miasta prezentuje na boiskach włoskiej ekstraklasy, a także ligową tabele zauważymy, że rzymianie niemal nie mają już szans na zdobycie mistrzostwa Włoch. Roma traci już do liderującego Juventusu aż jedenaście punktów. Ogółem od 6 stycznia bieżącego roku rzymianie wygrali tylko dwa razy w pełnym wymiarze czasowym - z Feyenoordem w LE i Cagliari w Serie A.
Rywalem Romy będzie Fiorentina, która w 1/16 finału Ligi Europy wyeliminowała w dwumeczu Tottenham. Podopieczni Montelli zremisowali na wyjeździe, a w rewanżu na własnym stadionie wygrali 2:0. Popularne "Fiołki" mają jednak powody aby się niepokoić, bowiem w poniedziałkowym ligowym starciu z Lazio przegrali aż 0:4 i przerwali serię trzynastu meczów bez porażki, którą utrzymywali od 6 stycznia. Forma z rodzimych boisk może jednak także napawać optymizmem, szczególnie, jeśli weźmiemy pod uwagę ostatnie mecze obu drużyn. Kilka tygodni temu Fiorentina i Roma rywalizowały ze sobą w ramach rozgrywek włoskiej ekstraklasy, a spotkanie to zakończyło się remisem 1:1. Kilka dni później zespół Montelli pokonał Giallorossich na Stadio Olimpico 2:0 dzięki dwóm golom Mario Gomeza i awansował do półfinału Pucharu Włoch, wyrzucając z rozgrywek rzymian.