Arsenal kontra Manchester United - kto wygra hit na Emirates Stadium?
W sobotę o godzinie 18.30 rozpocznie się hit Premier League pomiędzy Arsenalem, a Manchesterem United. Ostatnio starcie obu ekip mocno wpłynęło na ich późniejsze poczynania, a jak będzie teraz?
fot.
Listopadowy mecz Manchesteru United z Arsenalem zakończył się zwycięstwem gości i był punktem przełomowym dla obu ekip w tym sezonie Premier League. Po przegransej posada Ole Gunnara Solskjaera była zagrożona, ale 13 ligowych meczów bez porażki, to najlepsza reakcja drużyny jaką Norweg mógł sobie wyobrazić. Z kolei na Emirates Stadium zaczęła się równia pochyła i 7 kolejnych starć bez zwycięstwa. Mikel Arteta przetrwał jednak burzę i jest gotowy na sobotnie starcie obu ekip.
Kibice ostrzą sobie więc zęby na prawdziwy hit Premier League. The Gunners uporali się już ze swoimi problemami i będą chcieli zanotować trzecie zwycięstwo z rzędu. Na Emirates Stadium znów wierzą w miejsce gwarantujące udział w europejskich pucharach, a pokonanie Czerwonych Diabłów byłoby ogromnym krokiem w stronę czołówki. Do Londynu przyjedzie jednak zespół rozdrażniony - Manchester United w środę zakończył swoją serię bez porażki, po tym jak musiał uznać wyższość ostatniego w tabeli Sheffield United. Martwić może forma Bruno Fernandesa, który cztery ligowe spotkania z rzędu nie popisał się golem ani asystą.
Początek hitu Premier League w sobotę o godzinie 18.30 (Canal+Sport 2). O godz. 21. na tym samym kanale Jan Bednarek i jego Southampton zmierzy się ze świetną w tym sezonie Aston Villą. Następnego dnia o godz. 15. Mateusz Klich i Leeds wyjadą do Leicester (Canal+Sport).