menu

30. kolejka Serie A. Starcia na szczycie w Neapolu i Mediolanie, Roma sprawdzi Kamila Glika

11 kwietnia 2015, 17:02 | Szymon Janczyk

30. kolejka Serie A zapowiada się niezwykle ciekawie. Konfrontacje Napoli z Fiorentiną i Milanu z Sampdorią będą najciekawsze dla fanów calcio, ale to nie koniec emocji na włoskich boiskach. AS Roma przyjedzie do Turynu sprawdzić formę Kamila Glika i jego Torino, a mocno osłabiony Juventus pojedzie walczyć o kolejne zwycięstwo w Parmie. Więcej dowiecie się czytając naszą zapowiedź, zapraszamy do lektury!

Genoa FC - Cagliari Calcio

Sobotnie spotkanie w Genui będzie niezwykle ważne dla przyjezdnych z Sardynii. Rossoblu przyjadą na Stadio Luigi Ferraris, by walczyć o komplet punktów i opuszczenie strefy spadkowej. Sytuacja podopiecznych Zdenka Zemana nie jest najlepsza - Cagliari traci do "bezpiecznej" Atalanty cztery punkty, a do szesnastego w tabeli Chievo - aż jedenaście oczek. Jedyną nadzieją na utrzymanie jest więc regularne punktowanie i wyprzedzenie drużyny z Bergamo. Genoa po świetnym starcie rozgrywek nie musi się martwić o utrzymanie w Serie A, ale po zespole, który w pewnym momencie mógł myśleć o grze w europejskich pucharach nie ma już śladu. Pięć spotkań bez zwycięstwa, dziesięć punktów straty do piątej Sampdorii: to sprawia, że po drugiej stronie Genui nie myślą już o zaznaczeniu swojej obecności w Europie. Nie oznacza to jednak, że gospodarze odpuszczą sobie pozostałe dziewięć meczów. Przeciwko Cagliari Gian Piero Gasperini będzie mógł wystawić najmocniejszy możliwy skład, co stawia gospodarzy w roli zdecydowanego faworyta.

Nasz typ: 1

FC Parma - Juventus FC

Wyniszczona wewnętrznymi problemami Parma podejmie na własnym stadionie Juventus. Gospodarze w ostatnich kolejkach pokazali ambicję i determinację urywając punkty Interowi i wygrywając z Udinese, ale o utrzymaniu w Seria A - przynajmniej tym punktowym, bo licencji na grę w ekstraklasie Gialloblu i tak nie dostaną - mogą zapomnieć. Trzynaście punktów straty to zbyt wiele, by dwukrotny triumfator Pucharu UEFA mógł podjąć walkę o kolejny rok gry na najwyższym poziomie rozgrywek. Juventus pewnie zmierza po mistrzowski tytuł, więc może sobie pozwolić na stratę punktów, ale nie wydaje się, by Parma była rywalem, który sprawi Bianconerim problemy. Goście muszą jednak poradzić sobie ze "szpitalem" w swojej kadrze. Kontuzjowani: Asamoah, Romulo, Caceres i Pogba na pewno nie pojawią się na boisku, a ponadto niepewni gry są również Stephan Lichtsteiner, Andrea Barzagli i najlepszy strzelec zespołu - Carlos Tevez. Właśnie w tych ubytkach Gialloblu mogą poszukać swoich okazji na urwanie punktów Starej Damie, jednak nawet bez kilku gwiazd to Juventus przystępuje do tego starcia z pozycji faworyta.

Nasz typ: 2

Hellas Werona - Inter Mediolan

Spotkanie w Weronie będzie konfrontacją dwóch snajperów: doświadczonego Luci Toniego i młodego talentu - Mauro Icardiego. Obaj mają na swoim koncie po piętnaście goli i niewykluczone, że to właśnie jeden z nich przesądzi o zwycięstwie swojego zespołu. Więcej powodów do wywalczenia trzech punktów mają goście, którzy nie tracą nadziei na awans do Ligi Europy. Dziesięć punktów straty ciężko będzie Nerazzurrim odrobić, ale przywiezienie trzech oczek z trudnego terenu w Weronie może podnieść morale w szatni. Hellas z kolei walczy już jedynie o nieznaczne poprawienie miejsca w tabeli na koniec sezonu. O utrzymanie gospodarze nie powinni się już obawiać, chociaż do "magicznej" granicy 40 punktów brakuje im jeszcze siedmiu oczek.

Nasz typ: 2

Cesena - Chievo Werona

Bardzo ważny mecz w kontekście sytuacji na dole tabeli. Trzecia od końca Cesena podejmuje Chievo, które plasuje się tuż nad strefą spadkową. Latające Osły utrzymanie mają już niemal pewne, ale zdobycie trzech punktów wprowadzi w szeregi drużyny z miasta zakochanych jeszcze większy spokój. W odmiennej sytuacji jest Cesena, która do meczu przystąpi pod dużą presją wyniku - jeśli beniaminek chce przedłużyć swój czas na najwyższym poziomie rozgrywek we Włoszech musi wygrać jak najwięcej spotkań do końca sezonu. O ile konfrontacje z silniejszymi zespołami nie dają zbyt wielkiej nadziei na punkty dla Ceseny, to w starciach z rywalami na swoim poziomie powinni zaprezentować się na tyle dobrze, by wywalczyć komplet punktów. Gospodarze niesieni dopingiem publiczności muszą się jednak zmagać z plagą kontuzji, która przerzedziła ich szatnię. Aż ośmiu zawodników nie zagra w niedzielne popołudnie przeciwko Chievo, co może przesądzić o zwycięstwie ekipy z Werony.

Nasz typ: X2

Lazio Rzym - Empoli

Rzymianie powalczą o przedłużenie fantastycznej serii zwycięstw w meczu z Empoli. Lazio już wcześniej ustanowiło rekord kolejnych wygranych spotkań, ale każde kolejne przybliży ich do wyprzedzenia odwiecznego rywala - AS Romy i zdobycia wicemistrzostwa kraju. Taki wynik byłby największym sukcesem ligowym Biancoceleste i trzeba przyznać, że gospodarzom nie brakuje motywacji by ten cel osiągnąć. Lazio w niedzielę będzie zdecydowanym faworytem i nawet spora ilość kontuzji nie powinna wpłynąć negatywnie na postawę podopiecznych Stefano Pioli. Beniaminek z Empoli spisuje się w tym sezonie bardzo dobrze i nie musi obawiać się powrotu do Serie B, ale na ten moment nie jest to zespół, który może z powodzeniem konkurować z najlepszymi klubami w Italii. Pokazał to ostatni mecz z Juventusem, w którym pomimo naprawdę dobrego występu lepsi okazali się piłkarze z Turynu. Tym razem nie powinno być inaczej: Lazio zwycięży, ale nie będzie to dla nich łatwa przeprawa.

Nasz typ: 1

SSC Napoli - AC Fiorentina

Pierwszy niedzielny hit we Włoszech. Napoli, które do niedawna nie musiało się obawiać o miejsce w Lidze Mistrzów znacznie spuściło z tonu i na dziś dzień neapolitańczycy wypadli poza miejsca gwarantujące grę w europejskich pucharach. Na przeciwległym biegunie znajduje się Fiorentina, która po słabym początku sezonu znacznie polepszyła swoją formę i obecnie jest liderem w wyścigu o Ligę Europy. Obydwa zespoły to uznane marki i ciężko faworyzować, których z nich. Zarówno Azzurri jak i Fiołki wystawią swoje najmocniejsze jedenastki, dlatego kibice nie powinni być zawiedzeni poziomem tego spotkania. Największe gwiazdy zawalczą o to, by któryś z zespołów poprawił swoją sytuację w tabeli, w której obecnie panuje niesamowity ścisk. Więcej zyskać mogą piłkarze Napoli, którzy muszą jak najszybciej przełamać złą passę i wrócić do walki. Fiorentina ogrywając bezpośredniego rywala może jednak znacznie ułatwić sobie drogę do Europy i z pewnością nie odpuści tego spotkania.

Nasz typ: 1X

Udinese Calcio - US Palermo

Ciekawy mecz dwóch zespołów ze środka ligowej stawki. Udinese i Palermo od lat znane są jako kluby wyszukujące zdolnych młodzieżowców i promujących ich w uznanej na świecie lidze włoskiej. Obecnie więcej młodych asów mają w swojej talii Sycylijczycy, w barwach których występuje fantastyczny ofensywny duet Argentyńczyków: Paulo Dybala - Franco Vazquez. O sile ich najbliższego rywala wciąż stanowi leciwy już Antonio Di Natale, który mimo upływających lat nie zapomniał jak trafiać do siatki. Obydwa kluby nie mają już nadziei na podłączenie się do walki o europejskie puchary, ale do końca rozgrywek pozostało jeszcze wystarczająco dużo czasu by powalczyć o jak najlepsze miejsce w tabeli. Udinese i Palermo są jednak w słabej dyspozycji i spotkanie dwójki pogrążonych w marazmie zespołów nie musi rozgrzać kibiców zgromadzonych na Stadio Friuli. Ten, który wygra zyska nie tylko cenne punkty, ale i przerwie złą passę, co z pewnością podniesie morale w szatni.

Nasz typ: X2

Torino FC - AS Roma

Drugie świetnie zapowiadające się niedzielne spotkanie w Serie A. Walczące o grę w Lidze Europy Torino podejmie bijącą się o wicemistrzostwo Romę. Porażka zaszkodzi obydwu zespołom, więc na boisku powinniśmy obejrzeć kawałek dobrej, ambitnej piłki, który może spełnić oczekiwania kibiców. W nieco lepszej formie wydają się być gospodarze, których dodatkowym atutem będzie gra na własnym stadionie. Roma do niedawna seryjnie remisowała swoje spotkania i bardzo możliwe, że w konfrontacji z Bykami z Turynu ponownie podzielą się punktami ze swoim rywalem. Giallorossi muszą jednak uważać na potknięcia, bo za ich plecami czają się lokalni rywale - Lazio, którzy mają ambicje by przeskoczyć Romę w tabeli. O zwycięstwie w tym meczu może zdecydować ogromna ilość urazów w zespole gości, która zdziesiątkowała szatnię stołecznego klubu. Urazy Gervinho, Keity i De Rossiego zmuszają Rudiego Garcię do zmian, które mocno zaniżą jakość zespołu. Tym samym za faworyta do zwycięstwa należy uznawać gospodarzy.

Nasz typ: 1

Atalanta Bergamo - US Sassuolo

Bijąca się o utrzymanie Atalanta zmierzy się z rewelacją poprzednich rozgrywek, Sassuolo. Młody zespół Nerroverdi ma zdecydowanie lepszą pozycję niż klub z Bergamo, ale nie oznacza to, że goście oddadzą rywalom punkty bez walki. Atalanta musi postawić wszystko na jedną kartę i szukać punktów w każdym kolejnym spotkaniu, co z pewnością ułatwi grę Sassuolo, które bez żadnej presji może prowadzić grę i czekać na kontrataki, które zamienią na dające zwycięstwo gole. Goście przyjadą do Bergamo nieco przerzedzeni kontuzjami, ale nie są to braki na tyle poważne, by mówić o znacznym osłabieniu zespołu. Sporym atutem przyjezdnych pozostaje duet utalentowanych włoskich napastników Simone Zaza - Domenico Berardi. To właśnie ta dwójka może zdecydować o końcowym sukcesie gości. Gospodarzy do walki poprowadzi doświadczony German Denis, ale wiekowy napastnik nie należy do graczy tego kalibru co Zaza i może nie wystarczyć, by zdobyć cenne punkty.

Nasz typ: 2

AC Milan - Sampdoria Genua

30. kolejkę zakończy hitowe starcie Milanu z Sampdorią. Obydwa zespoły walczą ze sobą o grę w europejskich pucharach, więc o ambitną walkę nie powinniśmy się obawiać. Przed meczem w lepszej sytuacji są goście, którzy mają siedem punktów przewagi nad bardziej utytułowanym rywalem. Milan w tym sezonie nie zachwyca formą i bardzo ciężko przewidzieć czego możemy się spodziewać po zespole z Mediolanu. Rossoneri mają swoje atuty, ale także i minusy, które mogą przechylić szalę na stronę gości. Kontuzje mocno zredukowały ilość piłkarzy dostępnych dla Filippo Inzaghiego co może być kluczowym faktem przed pierwszym gwizdkiem arbitra. Należy jednak pamiętać, że świetna w tym sezonie Sampdoria to zespół niedoświadczony w walce o najwyższe cele i słabo radzący sobie pod presją, więc na San Siro mogą najpierw przegrać ze stresem, a potem z ekipą Il Diavolo. Jedno jest pewne - w Mediolanie powinniśmy zobaczyć kawałek dobrej, włoskiej piłki.

Nasz typ: 1X


Polecamy