menu

2. kolejka Serie A. Mediolańczycy prężą muskuły, Juventus rozkręca się powoli

15 września 2014, 23:57 | Szymon Janczyk

Druga kolejka włoskiej Serie A za nami. Rekordowe wyniki, rozczarowania i niespodzianki tego weekendu zebraliśmy dla was w całość tworząc podsumowanie dwóch dni z ligą włoską. Jak zagrali Polacy? Kto zaprezentował się najlepiej i zasłużył na szczególne wyróżnienie? Tego wszystkiego dowiecie się czytając nasze podsumowanie!

DataGospodarzeGościeWynik
13.09EmpoliAS Roma0:1
13.09Juventus FCUdinese Calcio2:0
14.09Sampdoria GenuaTorino FC2:0
14.09Cagliari CalcioAtalanta Bergamo1:2
14.09Lazio RzymCesena3:0
14.09ACF FiorentinaGenoa FC0:0
14.09SSC NapoliChievo Verona0:1
14.09Inter MediolanSassuolo7:0
15.09Hellas VeronaUS Palermo2:1
14.09FC ParmaAC Milan4:5

Empoli - AS Roma 0:1 (0:1)

Bramki: Sepe (45+1' samobójcza)

Bardzo słaby mecz w wykonaniu AS Romy, która jednak odniosła szczęśliwe odniosła jednak zwycięstwo. Po strzale Radji Nainggolana piłka odbiła się od słupka i trafiła Luigiego Sepe, który nie był już w stanie uratować sytuacji. Giallorossi nie byli wyraźnie lepsi od rywala, ale potrafili utrzymać korzystny wynik do końca spotkania. Na wyróżnienie zasługuje Piotr Zieliński, który pojawił się na placu gry w 80 minucie meczu i dwukrotnie miał okazją do doprowadzenia do wyrównania. Gdyby nie dobra postawa bramkarza i defensora Romy Polak zostałby bohaterem Empoli.

Juventus - Udinese Calcio 2:0 (1:0)

Bramki: Tevez (8'), Marchisio (75')

Dobre nastroje nie opuszczają kibiców Juventusu. Stara Dama wygrała drugi mecz ligowy z rzędu. Bianconeri tym razem okazali się lepsi od Udinese i zanotowali pewne zwycięstwo. Przez większą część spotkania podopieczni Massimiliano Allegriego kontrowali przebieg gry i nie pozwolili przyjezdnym na skuteczną ofensywną grę, z której są znani.

Sampdoria Genua - Torino FC 2:0 (1:0)

Bramki: Gabbiadini (34'), Okaka (79')

Pierwsza porażka Torino w sezonie, które nie zostawiło po sobie dobrego wrażenia. Goście zagrali bardzo chaotycznie, zwłaszcza w defensywie i to się na nich zemściło. Niestety przy obydwu golach dla gospodarzy część winy ponosi Kamil Glik, który tego spotkania nie zaliczy do udanych. Sampdoria nie zagrała świetnie, lecz skutecznie obnażyła słabość rywala i wykorzystała ją odnosząc pewne zwycięstwo.

Fiorentina - Genua 0:0 (0:0)

Czerwona kartka: Roncaglia - Genua(72' za dwie żółte)

Gospodarze wciąż są w słabej dyspozycji. Tym razem nie potrafili pokonać na własnym boisku Genui, która w ostatnich minutach meczu dodatkowo musiała grać w dziesiątkę. Po kontuzji Giuseppe Rossiego zespół pozbawiony został siły rażenia, na którą mocno we Florencji liczono. Fiołki powinny się cieszyć, że rywal nie zdołał wykorzystać ich słabości i udało się zapisać chociaż jeden punkt na ich koncie.

Cagliari Calcio - Atalanta Bergamo 1:2 (0:1)

Bramki: Cossu (85' rzut karny) - Estigarribia (4'), Boakye (67')

Wyjazdowe zwycięstwo Atalanty udowodniło, że słusznie upatrywano faworyta w drużynie z Bergamo. Sprowadzeni latem zawodnicy wzmocnili rywalizację o miejsce w składzie i podnieśli poziom sportowy zespołu. Prowadzone przez Zdenka Zemana Cagliari nie było w stanie pokonać tej zapory i ostatecznie uległo przyjezdnym 1:2.

Lazio Rzym - Cesena 3:0 (1:0)

Bramki: Candreva (19'), Parolo (56'), Mauri (90')

Rzymianie nie pozostawili żadnych złudzeń Cesenie i pewnie ograli beniaminka 3:0. Po dobrym pierwszym spotkaniu kibice drużyny gości oczekiwali wywiezienia z trudnego terenu przynajmniej jednego oczka, jednak okazało się to zbyt trudnym zadaniem dla ich ulubieńców. Lazio było drużyną wyraźnie lepszą i w pełni zdominowało to spotkanie wygrywając bez żadnych problemów. Czy to sygnał, że drużyna z Rzymu zamierza wrócić na europejskie salony?

SSC Napoli - Chievo Verona 0:1 (0:0)

Bramki: Lopez (49')

Trwa zła passa drużyny z Neapolu. Podopieczni Rafy Beniteza grają fatalnie i już na starcie ligi udowadniają, że mocarne plany należy odłożyć na kolejny sezon. Szczęście z meczu wyjazdowego z Genuą nie sprzyjało Azzurrim w pierwszym meczu na Stadio San Paolo. Tym razem goście okazali się lepsi i wywieźli z Neapolu trzy punkty. Porażka boli tym bardziej, że w pierwszej połowie gospodarze mogli objąć prowadzenie. Gonzalo Higuain nie wykorzystał jednak rzutu karnego...

Inter Mediolan - US Sassuolo 7:0 (4:0)

Bramki: Icardi (4',30',53'), Kovacić (21'), Osvaldo (43',72'), Guarin (74')

Potężne lanie sprawił Inter drużynie Sassuolo. Rewelacja poprzednich rozgrywek zupełnie nie istniała na boisku. Już do przerwy wynik meczu był przesądzony, jednak rozpędzeni Nerazzurri nie zamierzali na tym poprzestawać. Wynik mówi sam za siebie - Inter wraca do gry o Scudetto w wielkim stylu i wysyła ostrzeżenie do ligowych rywali.

AC Parma - AC Milan 4:5 (1:3)

Bramki: Cassano (27'), Felipe (51'), Lucarelli (73'), De Sciglio (90', samobójcza) - Bonaventura (25'), Honda (37'), Menez (45', 79'), De Jong (68')

Niesamowity horror w Parmie. Wynik spotkania zmieniał się szybciej niż minuty na zegarze, a kibice nie nadążali za wydarzeniami na boisku. 10 żółtych kartek, 2 czerwone, 9 bramek - to najlepszy dowód na to, że w futbolu może zdarzyć się wszystko. Tym bardziej jeśli na boisku spotykają się tak znakomici piłkarze.

WYDARZENIE WEEKENDU

Demonstracja siły w Mediolanie. Inter w znakomitym stylu pokonał Sassuolo i udowodnił, że naprawdę trzeba się z nimi liczyć w tym sezonie. Jeśli Nerazzurri podtrzymają tak dobrą dyspozycję, to ich fani nie będą musieli się martwić o to, które miejsce na koniec sezonu zajmie Inter. W środku pola błyszczy młody diament z Chorwacji - Mateo Kovacić, którego szefostwo klubu z Mediolanu chce za wszelką cenę zatrzymać w swojej drużynie na lata. Wreszcie odpalił również świetnie zapowiadający się Icardi a całości ofensywnej siły dopełnia sprowadzony latem Pablo Osvaldo. Jeszcze jedną bardzo ważną częścią zespołu jest szeroka ławka rezerwowych. Jeśli na ławce sadza się takich zawodników jak Yann M'Villa, czy Fredy Guarin to znaczy, że zespół jest naprawdę silny i przede wszystkim wyrównany. Czy taka mieszanka zapewni mediolańczykom powrót na szczyt? Cóż, wszystko jest możliwe, jednak w przekroju całego ligowego roku najważniejsza jest stabilizacja, o której na razie zbyt wcześnie w ogóle wspominać.

Oprócz Interu znakomitą formę strzelecką zaprezentowali również ich rywale zza miedzy. Pokaz siły ofensywnej w wykonaniu Milanu szedł jednak w parze z zupełną niemocą w defensywie. Nie ma jednak tego złego co by na dobre nie wyszło - połączenie finezji i bezradności dało nam fantastyczne widowisko i podwyższyło średnią bramek w drugiej kolejce Serie A. A kibice Milanu odetchnęli z ulgą w... 98 minucie meczu. Trzy punkty ostatecznie trafiły w ich ręce i ponownie to Rossoneri objęli fotel lidera rozgrywek.

POLACY WE WŁOSZECH

Serie A:

  • Kamil Glik (Torino FC) - Polak rozegrał 90 minut i zobaczył żółtą kartkę w meczu z Sampodorią.
  • Piotr Zieliński (Empoli) - Polak pojawił się na boisku w 80 minucie meczu z Romą.
  • Łukasz Skorupski (AS Roma) - Cały mecz z Empoli przesiedział na ławce rezerwowych.
  • Paweł Wszołek (Sampdoria) - Wszołek nie znalazł się w kadrze na spotkanie z Torino z powodu kontuzji.
  • Tomasz Kupisz (Chievo Verona) - Kupisz nie został powołany do kadry meczowej na spotkanie z Napoli.

Serie B:

  • Bartosz Salamon (Pescara) - Polak przebywał na boisku do 88 minuty i otrzymał czerwoną kartkę (za dwie żółte). Wcześniej strzelił bramkę dla swojego zespołu.
  • Michał Lewandowski (Crotone) - Polski bramkarz nie znalazł się w kadrze na mecz z Carpi.
  • Bartosz Wolsky (Latina Calcio) - Zespół Polaka gra swój mecz w poniedziałek.
  • Mateusz Lewandowski (Virtus Entella) - Cały mecz z Brescią przesiedział na ławce rezerwowych.
  • Thiago Cionek (Modena FC) - Obrońca zagrał pełne 90 minut w meczu z Pro Vecalli.
  • Michał Chrapek (Catania Calcio) - Chrapek rozegrał całe spotkanie przeciwko Perugii.
  • Rafał Wolski (Bari) - 90 minut Polaka w meczu z Frosinone.

Serie C:
Igor Łasicki (AS Gubbio) - Cały mecz przeciwko Pisie spędził na ławce rezerwowych.
Michał Olczak (Pistoise US) - Cały mecz przeciwko Pro Piacenzy przesiedział na ławce rezerwowych.

JEDENASTKA KOLEJKI

Bardi (Chievo, 1*) - Drame (Atalanta, 1), Basta (Lazio, 1), Abate (Milan, 1) - Candreva (Lazio, 1), Kovacić (Inter, 1), Marchisio (Juventus, 1), Honda (Milan, 1) - Osvaldo (Inter, 1), Icardi (Inter, 1), Menez (Milan, 1)

*po raz który w zestawieniu

NAJLEPSI STRZELCY I ASYSTENCI

  • Jeremy Menez (AC Milan)
  • Mauro Icardi (Inter Mediolan) - 3 gole
  • Pablo Osvaldo (Inter) - 2 gole
  • Antonio Di Natale (Udinese) - 2 gole
  • Keisuke Honda (Milan) - 2 gole
  • P. Osvaldo (Inter) - 2 asysty
  • Ignazio Abate (Milan) - 2 asysty
  • Cristobal Jorquera (Parma) - 2 asysty

WIDEO - GOL WEEKENDU

Śledź autora na Twitterze!


Polecamy