Transferowe ZA i PRZECIW: Kylian Mbappe (3)
O chłopaku rodem z Francji z tygodnia na tydzień robi się coraz głośniej w kontekście ewentualnej zmiany barw. Mbappe świetnie radzi sobie w obecnym sezonie nie tylko w Lique 1. Dzięki dojściu aż do półfinału Ligi Mistrzów jego wartość znacznie wzrosła. Monaco już odrzuciło ofertę Manchesteru United opiewąjacą na 85 milionów funtów. Kto jeszcze się zgłasza?
fot. East News
Porównanie talentów
Niespełna 19-letni talent jest wychowankiem Monaco. Kampania 16/17 jest jego debiutancką, co jeszcze bardziej wzmaga apetyty wielkich drużyn. No bo jeśli w pierwszym sezonie strzela się 25 goli i notuje 15 asyst (stan na 8 maja), to wiadomo, że ma się do czynienia z nieprzeciętnym talentem.
Żeby lepiej zobrazować, jak dobre jest to kilka miesięcy dla Francuza, porównam go do napastnika Ajaksu – Kaspera Dolberga. Duńczyk jest o rok starszy. Uznawany za zawodnika, który może nawiązać do wielkich osiągnięć Luisa Suareza. Dotychczas rozegrał 28 meczów w Eredivisie, strzelając 15 goli. Zarówno Mbappe jak i Dolberg mieli duży wpływ na losy meczów w europejskich pucharach. Kylian dzięki trzem golom pomógł wyeliminować w ćwierćfinale Bourssię Dortmund, a Dolberg doprowadził Ajaks do półfinału Ligi Europejskiej, w którym Holendrzy pokonali w pierwszym meczu Lyon 4:1.
Zasadniczy kontrast uzyskamy, kiedy zestawimy ze sobą ilość rozegranych minut z liczbą goli. Duńczyk wystąpił w 70 meczach (także w młodzieżowych zespołach), co dało ponad pięć tysięcy minut. Mbappe z kolei zagrał w 55 spotkaniach, dzięki czemu uzyskał nieco ponad 2800 minut. Różnica tkwi w tym, że Kylian strzela średnio co 112 minut, a Kasper co 173.
Młody książę
U składzie Leonardo Jardima talent goni talent. Oczywiście nie ma niczego za darmo. O skład trzeba walczyć. Mbappe jako swych przeciwników miał Valere Germaina i Radamela Falcao. Kolumbijczyk z racji bycia kapitanem i bardzo dobrej formy był ogniwem nie do ruszenia. Z pomocą przychodziła też formacja 4-4-2, dzięki której młody Francuz mógł być często wprowadzany do gry jako zmiennik. W ten sposób swój zespół Jardim ustawiał w 29 meczach.
Każdy w zespole ma określoną rolę. Mbappe ma inne cechy niż Germain, dlatego też świetnie odnajduje się w akcjach ofensywnych z Thomasem Lemarem i Bernardo Silvą. Jego dynamika, wyjście na pozycję i drybling świetnie uzupełniają cechy Falcao – typowej „9”. O tym, jak niebezpiecznym zawodnikiem jest Francuz, niech świadczy fakt, iż obrońca Juventusu – Leonardo Bonucci powiedział, że jest jednym z najgroźniejszych zawodników, przeciw którym grał. A to już nie lada komplement.
Królewscy w natarciu
Florentino Perez przyzwyczaił do ściągania największych gwiazd, nieważne jakim kosztem. Po Mundialu w 2014 roku chciał Jamesa Rodrigueza. I miał. Teraz zagiął parol na Mbappe. Młoda gwiazda, którą interesują się największe kluby, kibic Realu, który jest otwarty na taki ruch transferowy. Kwota? Monaco oczekuje 130 milionów euro, co dla prezesa Królewskich jest jak najbardziej w zasięgu ręki.
Czy jednak wpasowałby się w ustawienie Zidane’a? Francuz mógłby zająć miejsce jako jeden z trójki atakujących. O ile lewe skrzydło to strefa przeznaczona dla Cristiano Ronaldo, o tyle pozycja napastnika i prawoskrzydłowego są jak najbardziej otwarte. Karim Benzema powoli zaczyna być zawodnikiem nie pasującym do standardów madryckiej drużyny, stąd wiele spekulacji na temat transferu Roberta Lewandowskiego. Natomiast Gareth Bale notorycznie przesiaduje na trybunach z powodu kontuzji. Oczywiście ewentualne ściągnięcie na Bernabeu Mbappe byłoby jednoznaczne z odejściem Jamesa, a może nawet kogoś z czwórki Vasquez, Isco, Asensio, Morata. Tutaj rodzi się pytanie. Czy kupno jednego zawodnika za tak horrendalne pieniądze jest rozsądne, biorąc pod uwagę fakt, jak wielu świetnych piłkarzy Zidane ma w obwodzie. Nie można też zapominać, że jest to pierwszy poważny sezon dla 19-latka i nie ma gwarancji, że powtórzy świetne liczby w kolejnych.
Nowy Henry
Branie pod uwagę Arsenalu, w kontekście transferu, nie jest bezpodstawne. To, że Arsene Wenger obserwuje Mbappe jest powszechnie wiadome. Ostatnio pojawiła się jednak informacja, że młodemu francuzowi zaoferowano centralną rolę w ataku. Trener The Gunners nie jest jednak skłonny do wydawania tak wielkich pieniędzy, jakich oczekuje AS Monaco.
Trzeba jednak pamiętać, że Alexis Sanchez prawdopodobnie zmieni swoje otoczenie w letnim oknie. Kwota jaką oczekują londyńczycy może sięgać nawet 65 milionów funtów, co pokryłoby lwią część kwoty wydanej na Mbappe. Wielu kibiców widzi w 19-latku następcę Thierry’ego Henry’ego.
A u Wengera miałby okazję do strzelania wielu goli. Arsene w trwającej kampanii w aż 30 meczach wystawił skład w formacji 4-2-3-1. Funkcję napastnika najczęściej pełnił Alexis, który zdobył łącznie 19 goli w Premier League. W razie odejścia Chilijczyka, Mbappe wydaje się świetnym następca. Wpasowałby się do dynamicznej gry Kanonierów, którzy preferują ataki skrzydłami i prostopadłe dogrania.
Wydaje się, że najlepszym rozwiązaniem dla Francuza będzie pozostanie na kolejny rok w Monaco. Powinien dać sobie jeszcze czas na dojrzewanie pod kątem piłkarskim. Jego kontrakt obowiązuje do 2019 roku, co może wpłynąć na decyzję działaczy AS Monaco, gdyż po sezonie 17/18 zostanie mu tylko rok umowy, a to będzie wiązało się ze znacznie obniżoną ceną.
[a]http://www.sportowy24.pl/magazyn-sportowy24/;MAGAZYN SPORTOWY24[/a] - POPEK O WALCE Z HARDCOROWYM KOKSEM I NIE TYLKO!
[wideo_iframe]//get.x-link.pl/d737ac01-fa63-b047-aee9-5ed20c28f60e,7915f9ac-31d4-fe32-048c-7ea50cf1fcf9,embed.html[/wideo_iframe]