Oficjalnie: Kamil Glik na cztery lata w AS Monaco!
Kolejny reprezentant Polski oficjalnie zmienił barwy klubowe. Kamil Glik został dzisiaj zawodnikiem AS Monaco. Podpisał z nim czteroletni kontrakt.
Informacje łączące Glika z Monaco pojawiły się jeszcze podczas gry biało-czerwonych na Euro 2016. Wczoraj nabrały konkretów. Klub wysłał do Polski po piłkarza samolot. Nim razem z żoną i córką Glik poleciał dopinać szczegóły umowy. Wcześniej do porozumienia doszło już Monaco z Torino. Za swojego kapitana włoski klub otrzymał ponoć 11 mln euro.
Tym samym Kamil Glik stał się drugim najdroższym Polakiem w historii. Więcej zapłacono jedynie za Grzegorza Krychowiaka. Wczoraj PSG zobligowało się zapłacić za niego Sevilli 30 mln euro.
- Jestem bardzo dumny i szczęśliwy. To mój nowy etap w karierze. Monaco jest wielkim klubem. Jestem gotowy na wyzwania. Zrobię wszystko, żeby klub osiągnął zamierzone cele - powiedział zaraz po parafowaniu umowy Kamil Glik. - Gratuluję - napisał do niego na Twitterze prezes PZPN Zbigniew Boniek.
- Jest mi niezmiernie miło powitać Kamila Glika w Monaco. Jego charyzma i umiejętności w obronie z pewnością pomogą naszej drużynie - stwierdził wiceprezes AS Monaco, Vadim Vasilyev.
W Torino Glik spędził pięć udanych lat. Wystąpił w 154 meczach. Zdobył 12 bramek. Jako pierwszy obcokrajowiec w historii klubu został jego kapitanem.
Po tym transferze liga francuska rozszerza się do czterech polskich nazwisk. Prócz Glika w nowym sezonie oglądać będziemy w niej jeszcze Grzegorza Krychowiaka (PSG), Macieja Rybusa (Olympique Lyon) i prawdopodobnie Kamila Grosickiego (Stade Rennais, ma zapytania z ligi angielskiej).
Wybieramy Miss Euro 2016! [ZAGŁOSUJ]