Liga Mistrzów. Alves wprowadził Juventus do finału Ligi Mistrzów! Zespół Glika odpadł
Liga Mistrzów. Juventus Turyn pierwszym finalistą Ligi Mistrzów! Mistrzowie Włoch również w rewanżu okazali się lepsi od AS Monaco (2:1) i już czekają na rywala, z którym zmierzą się na Millennium Stadium w Cardiff.
[galeria][przycisk_galeria]
Juventus jedzie do Cardiff. Stara Dama pokonała AS Monaco 2:1. Gości było stać na dobry początek w Turynie i gola w drugiej połowie, ale kontrolę nad spotkaniem mieli Włosi. Gole dla ekipy Maxa Allegriego strzelali Mario Mandżukić i Dani Alves. Ten drugi to absolutny MVP dwumeczu z Francuzami. Przed tygodniem w Monaco zanotował dwie błyskotliwe asysty przy golach Gonzalo Higuaina. We wtorkowy wieczór podkręcił tempo, w 33. minucie idealnie zacentrował za linię obrony Monaco, a Mario Mandżukić na raty pokonał Danijela Subasicia. Serb najpierw główkował prosto w Chorwata, z bliskiej odległości dał prowadzenie Juve, ostatecznie zabijając ten dwumecz.
Bo Monaco wyglądało na zespół, który wierzy w cud. Przez pierwsze dziesięć minut zastosowali niesamowity pressing i szybko kanalizowali każdą próbę przejęcia inicjatywy przez Juve. Na Włochów nie wywierało wrażenia to, że Glik i spółka przez pierwszy kwadrans mieli aż 85% czasu posiadania piłki na ich połowie. To w 10. minucie zaowocowało nawet słupkiem Kylliana MBappe, ale nastoletni Francuz był wtedy na spalonym.
Z biegiem czasu uwypuklał się fakt, że trener Leonardo Jardim desygnował na mecz z Juventusem zespół nie do końca zdrowy. Kontuzje i wypadki w Monaco ukrywano jak tylko się dało. A doszedł do tego uraz na rozgrzewce Nabila Dirara, zastąpił go Benjamin Mendy, o którym przed meczem Jardim mówił, że zagra od początku, jeśli będzie zdrowy.
W pełni sił byli ludzie Massimiliano Allegriego. Juventus drugi cios (a czwarty w dwumeczu) zadał Dani Alves. Brazylijczyk - jeszcze przed przerw - cudownym wolejem wykorzystał piłkę, którą pod nos wypiąstkował Subasić. To był i tak jeden z niższych wymiarów kary, bo piłkarze Juve na kreowanie dogodnych sytuacji mieli tysiąc pomysłów. W ostatniej chwili gości ratował Kamil Glik lub Subasić. Polak zagrał solidny mecz, ale po raz dwunasty przegrał z Juventusem. Tydzień temu jako piłkarz Monaco i aż jedenaście razy w barwach Torino.
Monakijczycy pożegnali się golem Kylliana MBappe. W 69. minucie 18-letni Francuz wykończył z bliska rajd lewą stroną autorstwa Joao Moutinho. Młody MBappe strzelił w tej edycji LM szóstego gola w dziewiątym meczu. To jest odkrycie tego sezonu w Europie, przecież grający na niego Andrea Barzagli, a także stojący w bramce Gianluigi Buffon mogli być ojcem napastnika ASM.
Juventus wraca do finału Ligi Mistrzów. W 2015 roku Stara Dama uległa w Berlinie Barcelonie 1:3. To dla Juventusu będzie piąty finał LM w historii. Wygrali tylko raz, po karnych z Ajaksem Amsterdam (1:1). W Rzymie w 1996 r. Przegrali w Amsterdamie w 1998 r. z Realem Madryt 0:1 i po serii jedenastek z Milanem w Manchesterze w 2003 r.
[przycisk_galeria]
LIGA MISTRZÓW w GOL24
Więcej o LIDZE MISTRZÓW - newsy, wyniki, terminarze, tabele
MAGAZYN SPORTOWY24 - POPEK O WALCE Z HARDCOROWYM KOKSEM I NIE TYLKO!
[wideo_iframe]//get.x-link.pl/d737ac01-fa63-b047-aee9-5ed20c28f60e,7915f9ac-31d4-fe32-048c-7ea50cf1fcf9,embed.html[/wideo_iframe]
Mają słabość do tatuaży! Zawodnicy Ekstraklasy z malowidłami na ciele [GALERIA]