Artur Boruc: Kibice w wielu klubach odbierali mnie dobrze, bo zawsze mi zależało
Artur Boruc grał w Legii Warszawa od 1999 do 2005 roku. W letnim oknie transferowym wrócił do stołecznego klubu po 15 latach. Bramkarz występował w tym czasie w Celticu Glasgow, Fiorentinie, Southampton i Bournemouth. Były reprezentant Polski w środę (09.09) udzielił klubowym mediom obszernego wywiadu, w którym poruszono wiele wątków.
fot. brak
- Niesamowicie miło wspominam pierwsze powołania do drużyny narodowej. Lata leciały szybko, występy na mistrzostwach świata i Europy były niczym pstryknięcie palcem - stwierdził Boruc.
- Wydaje mi się, że kibice w wielu klubach odbierali mnie dobrze, bo zawsze mi zależało. Nigdy nie chciałem być nijakim człowiekiem - oznajmił bramkarz.
Doświadczony zawodnik wspomniał również okres spędzony w Celticu Glasgow. W czasie gry w Szkocji Boruc odniósł największe sukcesy. - Czasami pewne zachowania względem fanów Rangers wynikały z podświadomości. Każdy czuł, że żyje atmosferą - stwierdził piłkarz.
- Najlepiej wspominam spotkanie z Manchesterem United w fazie grupowej Ligi Mistrzów - ocenił Artur Boruc.
Na pytanie, którego z reprezentantów Polski szanował najbardziej, Artur Boruc odpowiedział humorystycznie. - Dopóki go nie poznałem, to był nim pan prezes Boniek.
- Bardzo dobrze zarabiam w Legii. Zapraszam wszystkich chętnych piłkarzy, gwiazdy światowego formatu także. Messi pewnie będzie trudny do wyciągnięcia, ale będziemy próbowali - zażartował „Król Artur”.
Kontrakt Artura Boruca z Legią Warszawa obowiązuje do 30 czerwca 2021 roku.
PKO EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy