menu

Arsenal - Napoli LIVE! Pojedynek zespołów w wysokiej formie

1 października 2013, 16:49 | Michał Przybycień

Dzisiaj rozpoczyna się 2. kolejka fazy grupowej Ligi Mistrzów. Jednym z najciekawszych wtorkowych spotkań będzie konfrontacja Arsenalu z Napoli. Obie drużyny w pierwszych meczach zdobyły komplet punktów, a w lidze imponują formą.

Relacja na żywo z meczu Arsenal - Napoli w Ekstraklasa.net

Zarówno Arsenal jak i Napoli swoje inauguracyjne spotkania wygrały po 2:1, odpowiednio z Olympique Marsylia i Borussią Dortmund. Dzięki temu znajdują się ex aequo na pierwszym miejscu w grupie. Dziś jednak taryfy ulgowej nie będzie bowiem jeden z tych zespołów ma szansę odskoczyć reszcie stawki i objąć samodzielne prowadzenie.

Biorąc pod uwagę formę ligową obu drużyn, zapowiada się dziś bardzo emocjonujące spotkanie, z dużą liczbą sytuacji bramkowych. Obydwa zespoły mają bowiem bardzo dobrych ofensywnych piłkarzy i lubią grać otwarty futbol.

Zarówno Arsenal jak i Napoli prezentują na początku sezonu wyśmienitą formę. „Kanonierzy” po słabej inauguracji (przegrana 1:3 z Aston Villą) pięć kolejnych spotkań w lidze wygrali i są liderem Premier League. Po drodze ograli jeszcze w Champions League zawsze groźną i nieprzewidywalną Marsylię. Napoli w Serie A rozegrało również sześć spotkań, z tego pięć wygrało i zanotowało jeden remis, z beniaminkiem Sassuolo 1:1. Ten bilans daje neapolitańczykom dopiero drugie miejsce w tabeli, dwa punkty za Romą, która jak do tej pory ma na koncie komplet oczek.

Na Emirates czeka nas również starcie dwóch wielkich trenerskich osobowości. Arsene Wenger kontra Rafael Benitez. Obaj szkoleniowcy są już bardzo doświadczeni, a ich drużyny zazwyczaj radzą sobie lepiej w Europie niż w lidze. Ten syndrom dotyczy szczególnie Beniteza. W 2005 roku jego Liverpool w Premier League zajął dopiero piąte miejsce, ale wygrał Ligę Mistrzów. Podobna sytuacja miała miejsce w poprzednim sezonie, także podczas pracy tego szkoleniowca w Anglii. Jako tymczasowy trener poprowadził Chelsea do triumfu w Lidze Europy, a w Anglii musiał oglądać plecy dwóch drużyn z Manchesteru.

Również Arsene Wenger dobrze radzi sobie na międzynarodowej arenie. Może nie ma tylu spektakularnych sukcesów co Benitez, ale poniżej pewnego poziomu jego zespół nie schodzi. Najbliżej wygrania Ligi Mistrzów był w sezonie 2005/2006. Wtedy jednak Kanonierzy, w finale zostali zatrzymani przez Barcelonę. Od tego czasu londyńczycy grają w pucharach w kratkę, ale nigdy nie są dla rywali łatwym przeciwnikiem.

We wtorkowy wieczór na Emirates szykuje się bardzo ciekawy mecz. Obie drużyny lubią grać otwarty futbol. Natomiast trochę gorzej idzie im w obronie. Emocji więc na pewno nie zabraknie, a wynik może być wielką niewiadomą aż do ostatnich minut spotkania.


Polecamy