menu

Arsenal wygrał z Evertonem, Szczęsny nie wstał z ławki

1 marca 2015, 16:59 | Michał Kozera

Po porażce z AS Monaco w Lidze Mistrzów piłkarze Arsenalu poprawili humory swoim kibicom i pokonali Everton 2:0 w meczu 27. kolejki ligi angielskiej. Gole na wagę zwycięstwa "Kanonierów" strzelili Olivier Giroud i Tomas Rosicky. Całe spotkanie na ławce rezerwowych przesiedział Wojciech Szczęsny.

Spotkanie rozegrane na Emirates w ramach 27. kolejki ligi angielskiej było przede wszystkim pokazem umiejętności defensorów, na których kończyła się większość akcji ofensywnych obu drużyn. Najwięcej poważnych szans mieli gospodarze, a już w 28. minucie blisko strzelenia gola był Olivier Giroud, jednak jego uderzenie głową okazało się niecelne. Francuz odkuł się po jedenastu minutach, kiedy uderzając już nogą zamienił dośrodkowanie na bramkę. Zmiana wyniku niewiele niestety zmieniło w obrazie gry, która nie powalała i była dość wyrównana.

Nadal najważniejsze akcje meczu należały do Arsenalu. „Kanonierzy” po przerwie mogli podwyższyć prowadzenie za sprawą uderzenia Santeigo Cazorli, który jednak posłał piłkę nieco ponad bramką. W meczu ucierpiał też Coquelin, który po nieporozumieniu z Giroud starł się z nim w powietrzu, a w efekcie złamał nos. Mimo urazu powrócił na boisko i dopiero ponowne uderzenie w nos zmusiło Wengera do zmiany. Również David Ospina ucierpiał podczas tego meczu, kiedy fantastycznie wypiąstkował piłkę sprzed nosa Romelu Lukaku, jednocześnie zderzając się z potężnym Belgiem. Mimo to golkiper Arsenalu bez problemów kontynuował spotkanie.

W ostatniej minucie regulaminowego czasu gry dobijający rywala cios zadali gospodarze. Piłkę na przedpole otrzymał wprowadzony wcześniej Tomas Rosicky, a jego strzał kozłował po kontakcie z nogą Jagielki. To nie dało szans Howardowi, a Arsenal mógł cieszyć się z pewnego już zwycięstwa, którego nie odebrało nawet siedem doliczonych minut spotkania. Dzięki temu zwycięstwu Arsenal odskakuje od Liverpoolu i wraca na trzecie miejsce w tabeli, wyprzedzając Manchester United.