menu

Arka Gdynia stawia na nowy duet w ataku

31 stycznia 2017, 08:50 | Paweł Stankiewicz

Josip Barisić już oficjalnie został wypożyczony z Piasta Gliwice do końca sezonu. Wkrótce kontrakt z żółto-niebieskimi powinien podpisać Przemysław Trytko, dla którego to będzie powrót do Gdyni.


fot. Tomasz Bolt

Działacze, trenerzy i kibice Arki nie mogli być zadowoleni z gry napastników w rundzie jesiennej. Tak naprawdę najlepsze wrażenie zrobił ten, który był tylko rezerwowym, czyli Rafał Siemaszko. Zdobył cztery gole i jest drugim strzelcem zespołu. Szymon Lewicki przed sezonem został pozyskany przez żółto-niebieskich, ale szybko został wypożyczony do Podbeskidzia Bielsko-Biała. Paweł Abbott i Dariusz Zjawiński nie spełnili pokładanych oczekiwań, a na zgrupowanie na Cypr nie polecieli z powodu urazów. Abbott dopiero w trakcie rudny wrócił do gry po wyleczeniu kontuzji, a Zjawiński jesienią strzelił tylko dwa gole. To zdecydowanie za mało. W Arce trwały gorączkowe poszukiwania i przynajmniej na papierze wydaje się, że wiosną do dyspozycji trenera Grzegorza Nicińskiego będzie lepszy duet napastników.

W piątek na zgrupowanie żółto-niebieskich na Cypr przyleciał Josip Barisić, a następnego dnia Przemysław Trytko. Barisić już pomyślnie przeszedł badania lekarskie i jego półroczne wypożyczenie z Piasta Gliwice zostało sfinalizowane. 30-letni Chorwat miał dobre wejście do polskiej ekstraklasy. W pierwszym sezonie w barwach Zawiszy Bydgoszcz rozegrał 18 meczów i strzelił osiem goli. Zawisza nie zdołał utrzymać się w krajowej elicie, ale Barisić zrobił na tyle dobre wrażenie, że kontrakt z nim podpisał Piast Gliwice. W pierwszym sezonie w zespole Piasta rozegrał 34 spotkania i strzelił 11 goli. Runda jesienna bieżących rozgrywek była słaba w wykonaniu Chorwata, ale trzeba przyznać, że cały zespół z Gliwic nie prezentował się dobrze. Napastnik zagrał w 13 meczach, ale strzelił tylko jedną bramkę. Formę strzelecką ma wiosną odzyskać w Gdyni. Jeśli trener Niciński będzie na niego stawiał, to może odpłacić się golami. Barisić ma 186 cm wzrostu i to jest jego kolejny atut, bo w grze Arki ważne znaczenie odgrywają stałe fragmenty gry. Ten piłkarz zatem może sporo dać gdyńskiej drużynie w polu karnym rywali.

Powrót Trytki do Arki po siedmiu latach może stać się faktem praktycznie w każdej chwili. Jego od podpisania kontraktu z żółto-niebieskimi również dzielą tylko badania medyczne. Trytko to piłkarz bardzo lubiany przez kibiców w Gdyni, ba zawsze bardzo ciepło wypowiadał się o Arce i jej sympatykach. Trytko również będzie pasował do koncepcji trenera Nicińskiego, bo jest jeszcze o trzy centymetry wyższy niż Barisić. W Arce występował w latach 2008-10 i w tym czasie rozegrał 46 meczów ligowych i strzelił osiem goli. Później wiodło mu się różnie. Miał dobry okres w niemieckim klub Carl Zeiss Jena, w którym strzelił siedem goli, a potem w dwóch sezonach w Koronie Kielce zdobywał kolejno osiem i pięć bramek. W poprzednim sezonie grał w klubie FC Atyrau i zakończył go z dorobkiem siedmiu goli.

Zrobiła sobie zdjęcie z Guardiolą i skradła serca angielskich kibiców. Rosyjska dziennikarka robi furorę na Wyspach Brytyjskich

Agencja TVN / x-news


Polecamy