Arka - Chojniczanka LIVE! Będzie kartkowy rekord?
Na ten mecz kibice w Gdyni czekali od momentu, gdy okazało się, że Chojniczanka awansowała do 1. ligi. Dla wielu fanów to spotkanie to jak derby tylko w bardziej skromnym wydaniu. Na pewno będzie gorąco, ale czy aby na pewno tylko na trybunach?
fot. Piotr Jarmułowicz
Gorąco może zrobić się nie tylko na trybunach, ale i na murawie. Biorąc pod uwagę sposób gry Chojniczanki trzeba pamiętać, że jest to drużyna, która w 1. lidze obejrzała 47 żółtych kartek. Jest to drugi wynik, gdyż pod tym względem lideruje Puszcza Niepołomice, ale i tak widać, że zawodnicy z Chojnic nie patyczkują się z rywalami. Arka może "poszczycić się" piątym wynikiem w tej klasyfikacji, gdyż jej zawodnicy obejrzeli tych kartek 39. A jak będzie w tym meczu? Czy oba zespoły dotrwają do końcowego gwizdka w pełnym składzie?
Sporo czasu upłynęło od ostatniego spotkania obu zespołów. Sezon 1984/1985 nie jest raczej miło wspominany przez kibiców Chojniczanki gdyż dwukrotnie przegrali z Arką, odpowiednio 0:2 u siebie i 0:1 na wyjeździe. Jeszcze wcześniej Arka mierzyła się z klubem z Chojnic czterokrotnie w latach pięćdziesiątych. Wtedy odnotowano po dwa zwycięstwa Arki i dwa zwycięstwa Chojniczanki. Ogólny bilans jest na plus dla klubu z Gdyni, który wygrał 4 z 6 spotkań, a przegrał dwa. Bilans bramkowy to z kolei 11-6 również na korzyść Arki. Żółto-niebiescy z pewnością powalczą o poprawienie i tak już dobrego bilansu.
Jakim składem Arka powalczy o zwycięstwo i podtrzymanie niezłej passy? Mówi się, że zwycięskiego składu się nie zmienia i pewnie tak samo będzie i w tym spotkaniu. Odkąd Tomasz Jarzębowski z obrony został przesunięty na pozycję defensywnego pomocnika i odkąd Arka przeszła na system 4-2-3-1 w czterech spotkaniach zdobyła 7 punktów. Jednak jednym z tych czterech spotkań był pojedynek z Dolcanem na wyjeździe, przegrany, ale po dobrej pierwszej połowie. Nie licząc go, Arka zdobyła w ostatnich 3 spotkaniach 7 z 9 możliwych do zdobycia punktów, a teraz ma przed sobą naprawdę korzystny terminarz gdyż 3 z 4 ostatnich spotkań rozegra na własnym terenie, a czwarte po sąsiedzku bo w oddalonym o kilkadziesiąt kilometrów Grudziądzu. Dla Arki wygranie chociaż 3 z tych 4 spotkań będzie naprawdę dobrym wynikiem, który pozwoli na w miarę spokojną zimę.
W obozie Chojniczanki panuje spora mobilizacja. Zdecydowanie wypowiada się bramkarz Chojniczanki Rafał Misztal: "Zrobimy wszystko, żeby przerwać passę remisów i zainkasować upragnione trzy punkty, nawet na tak gorącym terenie, jak w Gdyni". Pewność siebie bije także od byłego zawodnika Arki Roberta Bednarka, który twierdzi, że: "Z Arką nie jesteśmy na straconej pozycji i możemy powalczyć z nią jak równy z równym. Liga jest wyrównana i każdy z każdym może wygrać niezależnie od nazwy zespołu".
A jak ocenia szanse obu drużyn ktoś związany z oboma klubami? Grzegorz Jakosz, który dwa lata spędził zarówno w Arce, jak i w Chojnicach typuje dla portalu arkowcy.pl, że Arka wygra 2:1, choć jak sam przyznaje nie lubi tego robić.
"Małe derby" tak chyba trzeba by określić to spotkanie. Kibice Chojniczanki sympatyzują z Lechią Gdańsk, która z kolei jest rywalem Arki zza miedzy. Goście zapowiedzieli przyjazd w 450 osób, z czego ponad połowa wejściówek miała trafić do kibiców biało-zielonych. Na pewno atmosfera będzie napięta, ale wreszcie będzie na poziomie, na jaki w Gdyni czekają od czasu spadku. Oby tylko piłkarze nie zepsuli tego hitu.