Wielu specjalistów sugeruje, że przewagą APOELu ma być temperatura, tylko czy aby na pewno? Wszakże Wisła jest zespołem polskim, to jednak piłkarzy nieprzyzwyczajonych do gry w takich warunkach w drużynie Białej Gwiazdy jest niewiele. Za przykład niech posłuży wypowiedź Maora Meliksona, który w Nikozji stwierdził, że czuje się jak w Izraelu. Pomijając jednak sprawy od piłkarzy niezależne, to spotkanie, które poprowadzi Viktor Kassai może wróżyć nam jedno, że żadna z drużyn nie odpuści dzisiaj piłki, żaden z piłkarzy nie odstawi nogi, zaś trenerzy Maaskant i Jovanović postarają się nawzajem zaskoczyć. My mamy nadzieję, że lepszym strategiem okaże się Holender, który wie czym gra w Lidze Mistrzów, szczególnie w fazie grupowej jest dla polskiej piłki.