Araszkiewicz: Wjechałem moim chłopakom na ambicję
- Zaczęliśmy grać w piłkę dopiero gdy przegrywaliśmy 2:0, a to trochę późno, żeby cokolwiek ugrać, szczególnie na boisku przeciwnika. Nie poddajemy się, walczymy dalej. Wierzę, że Polonia utrzyma się w tej klasie rozgrywkowej - powiedział po porażce w Poznaniu, trener Polonii Bytom, Dariusz Fornalak.
Warta Poznań - Polonia Bytom 2:0 (0:0) - czytaj zapis relacji na żywo z meczu
Dariusz Fornalak (trener Polonii): Zaczęliśmy grać w piłkę dopiero gdy przegrywaliśmy 2:0, a to trochę późno, żeby cokolwiek ugrać, szczególnie na boisku przeciwnika. Włożyliśmy mnóstwo pracy w to, żeby się skonsolidować, stworzyć zespół i pokazać, że jesteśmy w stanie na tym poziomie grać, ale gdzieś nam się to rozeszło i czeka nas masa pracy, żeby to wszystko posklejać. Nie poddajemy się, walczymy dalej. Wierzę, że Polonia utrzyma się w tej klasie rozgrywkowej. Na pewno na zimą będą zmiany, są one nieodzowne. Życzę Warcie i Arasiowi żeby realizowali plany, które sobie wyznaczyli.
Jarosław Araszkiewicz (trener Warty): Chciałbym podziękować chłopakom, za to, że pokazali, że potrafią grać w piłkę, być zaangażowani i potrafią czerpać radość z tego zawodu. Dziś na odprawie wjechałem im na ambicję. Powiedziałem, że nie potrzebuję antyków, tylko ludzi z... wiadomo czym. Od samego początku mój zespół realizował założenia. Polonia oddała pierwszy strzał dopiero w 36. minucie. Mieliśmy okazje, żeby strzelić kilka bramek. W pierwszej połowie nie mogliśmy nic strzelić, w drugiej strzeliliśmy dwie, zasłużyliśmy na zwycięstwo. Za trzy dni gramy bardzo ważny mecz z Pogonią, chcemy wygrać, żeby ta różnica między nami a pierwszym zespołem była jak najmniejsza.
1. liga - tabela, wyniki, terminarz - wszystko w specjalnym dziale