Problem z tym, że z naszą piłką jest jednak tak źle jak to wygląda, tylko nie chcemy lub nie potrafimy się do tego przyznać. Nie ma sensu wywlekać brudów, które doprowadziły do stanu polskiego futbolu, ale należy sobie zadać pytanie czy ewentualny awans będzie pozytywnym kopem, czy chwilowym zamydleniem oczu. W zupełności zgodzę, się z Leśnodorskim, że celem Legii jest obecnie Liga Europy, bo jest to jak najbardziej realny cel pod względem możliwości klubu i drużyny. Oczywiście jest szansa na LM i z całego serca liczę, że zespół z niej skorzysta, ale jak pokazały tegoroczne spotkania pucharowe wszystkich polskich klubów Europa nie czeka i jest daleko z przodu. Nie pod względem umiejętności piłkarskich, ale wszystkich pozostałych czynników, których suma prowadzi do tego, że drużyna jest solidna i gotowa na grę w LM. Ogromne pieniądze kuszą, ale trzeba mieć zespół, który będzie w stanie zdobyć jednocześnie podium w krajowej lidze, a po 2 ostatnich grach Legii w lidze takich nie widać.