Antyjedenastka 22. kolejki Ekstraklasa.net!
Ostatnio pisaliśmy, że jeszcze kilka takich kolejek i trzeba będzie pomyśleć o stworzeniu antymeczowej KADRY danej serii spotkań. Aktualnie coraz bardziej ciekawszy wydaje się nam dodatkowo pomysł wybierania najgorszych arbitrów, którzy coraz częściej decydują o losach spotkań w T-Mobile Ekstraklasie.
fot. Tomasz Bołt/Polskpresse
Duda [Lechia]
Buzała [Lechia] - Radović [Legia] - Bonin [Górnik]
Bartoszewicz [Widzew] - Grzeszczyk [GKS]
Bunoza [Wisła] - Szeweluchin [Górnik] - Wilusz [GKS] - Modelski [Jagiellonia]
Gliwa [Zagłębie]
BRAMKARZ:
Michał Gliwa [Zagłębie Lubin] - Na szczęście dla podopiecznych trenera Hapala, sytuacja po której bramkę "kuriozum" zdobyła Korona Kielce, miała już miejsce w ostatnich minutach spotkania i nie wpłynęła na ostateczny rezultat. Nie zmienia to jednak faktu, że golkiper "Miedziowych" zaliczył w rundzie wiosennej kolejną niepewną interwencję. Zdecydowanie nie można stwierdzić, że Zagłębie zawsze może liczyć na Michała Gliwę, choćby w taki sposób jak Piast na Trelę, Śląsk na Kelemena, GKS na Zubasa, czy Legia na Kuciaka.
OBROŃCY:
Gordan Bunoza [Wisła Kraków] - W spotkaniu z Legią zagrał jak zwykle bardzo ambitnie, ale niestety dla "Buniego" oba trafienia dla podopiecznych Jana Urbana wpadły właśnie z powodu braku jego asekuracji. O pierwszej bramce mówić nie będziemy, ponieważ ta uznana zostać nie powinna. Jednak już przy drugim trafieniu Artura Jędrzejczyka, Bunoza znowu "zagubił się" gdzieś w środkowej strefie boiska, kompletnie zapominając o swoich podstawowych obowiązkach w defensywie.
Ołeskandr Szeweluchin [Górnik Zabrze] - Swego czasu podpora linii obrony Górnika Zabrze. Po bardzo mizernym występie Ukraińca przy Łazienkowskiej w Warszawie, z wyjątkiem spotkania z Widzewem, Szeweluchin notuje coraz gorsze mecze. Obrońca Górnika nie jest już tym samym defensorem, którego przepchnięcie w polu karnym zawsze sprawiało napastnikom ogromny problem. Świetnym dowodem na to jest gol Roberta Demjana w ostatniej minucie spotkania z Podbeskidziem.
Maciej Wilusz [GKS Bełchatów] - Błędy urodzonego w 1994 roku Seweryna Michalskiego zrozumieć jeszcze możemy. Niestety forma o 6 lat starszego Wilusza w pojedynku z Ruchem Chorzów jest już dla nas nie do przyjęcia. Nie zdziwilibyśmy się, gdyby po meczu w Bełchatowie Maciej Jankowski powiedział, że jego ulubionym obrońcą "na którego" lubi grać jest właśnie Maciej Wilusz.
Filip Modelski [Jagiellonia Białystok] - "Jaga" wygrała, ale domyślamy się, że siwych włosów, które pojawiły na głowie trenera Hajty jest sporo. Głównie przez "harce" Modelskiego. Martwi fakt, że obrońca "Jagi" coraz częściej po swoich niefortunnych zagraniach prowokuje rzuty karne.
POMOCNICY:
Paweł Buzała [Lechia Gdańsk] - Zmieniony już w przerwie meczu z Jagiellonią. Po tym piłkarzu nigdy się nie spodziewamy strzelenia kilkunastu bramek w sezonie, jednak doceniamy go za umiejętność zrobienia pozytywnego szumu w swoich ofensywnych poczynaniach. Tym razem nawet tego zabrakło.
Radosław Bartoszewicz [Widzew Łódź] - Jeśli wciąż będzie prezentował się tak bezbarwnie i słabo jak choćby w pojedynku w Szczecinie, nawet najbardziej zagorzałym piłkarskim kibicom w Polsce ciężko będzie od razu skojarzyć nazwisko Bartoszewicz. Po przerwie piątkowego spotkania na murawę już nie wyszedł.
Łukasz Grzeszczyk [GKS Bełchatów] - "Wywalczył" dla Ruchu Chorzów rzut karny, po którym na 3:0 podwyższył Łukasz Janoszka. Wcześniej miał też pretensje do Dawida Nowaka o marnowane sytuacje. Ostatecznie zmieniony w 59. minucie meczu. Szukaliśmy pozytywów gry tego pomocnika, ale "polegliśmy".
Miroslav Radović [Legia Warszawa] - Przyzwyczaił nas do zupełnie innej dyspozycji. Meczu z Wisłą na pewno do udanych nie zaliczy. Rzadko brał ciężar gry na swoje barki, mało efektownych rajdówi i właściwie to ciężko za cokolwiek "Rado" pochwalić. Było bardzo przeciętnie.
Grzegorz Bonin [Górnik Zabrze] - W przypadku tego piłkarza coraz bardziej wymowne są bardzo głośne gwizdy kibiców Górnika po kolejnych zagraniach w jego wykonaniu. Ostatecznie zmieniony przez młodego Nowaka po godzinie gry. Skrzydłowy Górnika seryjnie marnuje dogodne sytuacje do strzelenia bramki. To już nie ten Bonin, który za czasów gry w Koronie Kielce i... Górniku Zabrze debiutował w reprezentacji Polski.
NAPASTNICY:
Adam Duda [Lechia Gdańsk] - Łukasz Gikiewicz i Tomas Docekal - to główni konkurenci do zastąpienia w naszej "anty11" młodego napastnika Lechii. My jednak stawiamy na Dudę. Po tym zawodniku spodziewamy się o wiele więcej niż od napastników Śląska i Piasta. Występ Adama Dudy podsumowalibyśmy w taki sposób:
(+) za bramkę i umiejętność "znalezienia się" w podbramkowych sytuacjach;
(-) za niewykorzystane sytuacje i nieszczęśliwe "zaplątanie się" we własnym polu karnym przy bramce Macieja Gajosa
(?) potencjał jest, tylko żeby to w następnych spotkaniach umiejętnie wykorzystać. Trzymamy kciuki!
LISTA REZERWOWYCH:
Standardowo, zbyt długa by o niej pisać...
PS. Wszyscy piłkarze Piasta Gliwice w spotkaniu z Lechem, mówiąc delikatnie, zagrali poniżej oczekiwań - jednak pamiętajmy, że:
1. Podopieczni Marcina Brosza trafili dzisiaj na bardzo mocnego Lecha, który w takiej dyspozycji rozniósłby każdą defensywę;
2. "Piastunki" w takim składzie personalnym i tak w tym sezonie już sporo "zdziałały".
SĘDZIOWIE: (główny, liniowi, bramkowi, techniczny)
Ze względu na fakt, że i tak zrobiło się już wystarczająco głośno na temat fatalnej dyspozycji arbitrów odpuszczamy sobie obszerne komentarze. Panowie sędziowie, dajemy Wam ostatnią szansę na poprawę formy. Nie zawiedźcie nas.