menu

Anglia gra, czyli podsumowanie 3. kolejki Premier League

3 września 2012, 13:45 | Michał Karczewski

Trzecia kolejka angielskiej Premier League obfitowała w bramki, których padło aż 34. Liderem z kompletem zwycięstw jest londyńska Chelsea, a po przegranej z Arsenalem do strefy spadkowej zawitał Liverpool.

Niewątpliwym hitem tej serii spotkań było niedzielne spotkanie na Anfield Road, gdzie o punkty przyjechał walczyć Arsenal. Oba zespoły po dwóch kolejkach nie zaznały zwycięstwa, co dodatkowo dodawało pikanterii. Marzenia „The Reds” o zwycięstwie rozwiali Lukas Podolski oraz Cazorla, po strzale przy którym nie popisał się bramkarz gospodarzy – Pepe Reina. Liverpool prowadzony przez byłego menadżera Swansea City – Brendana Rodgersa spada w tabeli na łeb, na szyję i znajduję się obecnie w strefie spadkowej.

Natomiast „The Swans” po odejściu Rodgersa oraz czołowych graczy (m.in. Allen) prezentują się nadspodziewanie dobrze, remisując tym razem z Sunderlandem 2:2 i plasując się na pozycji wicelidera rozgrywek, tuż za Chelsea.

Świetny start zaliczyli także gracze West Bromwich Albion, którzy odprawili z kwitkiem już drugi zespół z Liverpoolu. Tym razem porażkę ponieśli zawodnicy z niebieskiej części miasta nad rzeką Mersey – Everton.

Z impasu wciąż nie mogą wydostać się „Koguty” z White Hart Lane. Tottenham zremisował tym razem z Norwich, tracąc bramkę w 85. minucie autorstwa Snodgrassa. Warto zaznaczyć, że swojego debiutanckiego gola dla „Spurs” zdobył Dembele.

Drugie domowe zwycięstwo odnieśli piłkarze West Hamu, pokonując w derbowym pojedynku Fulham, strzelając bramkę już pierwszej minucie. W barwach klubu z Upton Park zadebiutował Andy Carroll.

Mistrz Anglii, Manchester City wkroczył ponownie na zwycięską ścieżkę inkasując trzy oczka w starciu z Queens Park Rangers. Nowa siła angielskiej piłki, jak zaczęto nazywać QPR, nie oparła się ofensywie „The Citizens”, tracąc trzy gole, a odpowiadając tylko jednym.

Podziałem punktów musiały zadowolić się ekipy Wigan oraz Stoke, choć mecz mógł się podobać, gdyż kibice zobaczyli aż cztery gole. Przypomniał o sobie „wieżowiec o charakterystycznej koordynacji”, Peter Crouch zdobywając bramkę w 76. minucie spotkania.

Nie inaczej zakończyły się zmagania Newcastle z Aston Villą. Po golach Clarka w 22. minucie oraz Ben Arfy w 59., gracze z Birmingham wywieźli cenny remis z ciężkiego terenu zeszłorocznej rewelacji ligi.

Jedyny zespół bez zdobyczy punktowej - Southampton mierzył się w niedziele z Manchesterem United na St. Mary’s Stadium. Było to najbardziej emocjonujące spotkanie kolejki, gdyż o zwycięstwie wicemistrza Anglii zdecydowały dopiero dwie bramki van Persiego w ostatnich czterech minutach spotkania. Tymi trafieniami skompletował hat-tricka, co jasno pokazuje, że zadomowił się już w „piekielnej jedenastce” Sir Alexa Fergusona.

Spotkanie Chelsea z Reading zostało rozegrane awansem, gdyż ubiegłoroczny zdobywca Ligi Mistrzów rozgrywał w weekend mecz o Superpuchar Europy. Podopieczni Di Matteo odrobili w drugiej połowie straty i ostatecznie pokonali „Królewskich” 4:2. Dzięki wygranej, Chelsea zasiada na fotelu lidera mając dwa punkty przewagi nad Swansea.

Komplet wyników 3. Kolejki:

Chelsea Londyn –Reading 4:2
Lampard ’18, Cahill ’69, Torres ’81, Ivanović ’94 – Pogrebnyak ’25, Guthrie ‘29

West Ham United – Fulham Londyn 3:0
Nolan ’01, Reid ’29, Taylor ‘41

Swansea City – Sunderland 2:2
Routledge ’45, Michu ’66 – Fletcher ’41, ‘51

Tottenham Hotspur – Norwich City 1:1
Dembele ’69 – Snodgrass ‘85

West Bromwich Albion – Everton 2:0
Long ’65, McAuley ‘82

Wigan Athletic – Stoke City 2:2
Maloney ‘5, Di Santo ’49 – Walters ’40, Crouch ‘76

Manchester City – Queens Park Rangers 3:1
Toure ’16, Dzeko ’61, Tevez ’92 – Zamora ‘59

Liverpool – Arsenal Londyn 0:2
Podolski ’31, Cazorla ‘68

Newcastle United – Aston Villa 1:1
Ben Arfa ’59 – Clark ‘22

Southampton – Manchester United 2:3
Lambert ’16, Schneiderlin ’56 – Van Persie ’23, ’87, ‘91


Polecamy