menu

Andre Micael: Zajęcia na siłowni są dla mnie kompletną nowością

16 października 2013, 12:29 | Łukasz Szczepiński

- Różnica polega głównie na tym, że w mojej ojczyźnie kładzie się nacisk na technikę i grę w ataku pozycyjnym, natomiast w Polsce futbol jest bardziej siłowy i kontaktowy. Większą wagę kładzie się na przygotowanie fizyczne - powiedział Andre Micael, obrońca Zawiszy Bydgoszcz.

Andre Micael Pereira
Andre Micael Pereira
fot. Leszek Grabowski

Zawisza przed meczem z GieKSą: Tarasiewicz da szansę zmiennikom?

Andre Micael udzielił wywiadu oficjalnej stronie klubu WKS Zawisza Bydgoszcz. Środkowy obrońca opowiedział o swoim dzieciństwie i grze w Portugalii. - Urodziłem się i mieszkałem w małej wiosce, która jest usytuowana pomiędzy dwoma większymi miastami Guimaraes i Moreira de Conegos. Tak więc mogłem wybierać między dwoma klubami: Vitorią i Moreirense. W wieku 10 lat zapisałem się na treningi do tej drugiej drużyny.

- Falcao – grając przeciwko niemu cały czas musisz być czujny, ponieważ kiedy wydaje ci się, że dziś to nie jest jego dzień i nie musisz się nim szczególnie opiekować on nagle pojawia się znikąd i strzela bramki - powiedział Micael zapytany o to jaki napastnik stwarzał mu najwięcej problemów.

Portugalczyk po pierwszych zajęciach w Polsce był bardzo zaskoczony, ponieważ w jego ojczyźnie treningi wyglądają zdecydowanie inaczej. - Zdradzę, że zajęcia na siłowni są dla mnie kompletną nowością, gdyż w Portugalii w ogóle tego nie praktykowaliśmy. Teraz jednak, kiedy poznałem specyfikę tutejszego futbolu nie mam problemów z walką z polskimi napastnikami.

Micael ocenił również postawę bydgoskiej obrony, która w obecnym sezonie traci sporo bramek. - Ciężko stwierdzić, jednak na pewno nie można powiedzieć, że jest to wina tylko formacji defensywnej, ponieważ bronimy i atakujemy całą drużyną, a błędy indywidualne przytrafiają się każdej drużynie. Trzeba pamiętać, że dwójka stoperów w naszej drużynie głównie z powodu kontuzji często się zmieniała. Grałem już ze Strąkiem, Skrzyńskim, a także Goulonem.

Cały wywiad z Andre Micaelem możecie przeczytać tutaj.


Polecamy