Ajax zmiażdżył Willem II. Dwa gole i asysta rezerwowego Milika (ZDJĘCIA)
Ajax Amsterdam rozbił na własnym stadionie Willem II Tilburg 5:0. Początkowo Arkadiusz Milik usiadł na ławce rezerwowych, ale zastąpił kontuzjowanego Sigthorssona. Polski napastnik zakończył mecz z dwoma trafieniami i jedną asystą.
Trener Ajaksu Amsterdam Frank de Boer postanowił dać odpocząć Arkadiuszowi Milikowi i w wyjściowym składzie znalazł się Kolbeinn Sigthorsson. Ich rywalem był beniaminek Willem II Tilburg, który znajdował się na ósmym miejscu w Eredivisie.
Gospodarze tradycyjnie jak ma to miejsce w każdym spotkaniu Ajaksu na własnym stadionie, na początku meczu oddali inicjatywę drużynie przeciwnej. Mogło się to dla nich źle skończyć, bo w dogodnej sytuacji stanął Ben Sahar, gdy z prawej strony dośrodkowywał Messaoud. Izraelczyk z bliska uderzył obok słupka.
Wszystko zmieniło się w 14. minucie. Andersen podawał w pole karne, a Kolblbein Sigthorsson ustawił sobie piłkę na lewej nodze i uderzył w prawy róg bramki. Kostas Lamprou był bez szans. Była to jednak ostatnia akcja w wykonaniu rywala Arkadiusza Milika w walce o wyjściową jedenastkę. W kolejnej akcji został ostro sfaulowany przez Messaouda i musiał opuścić boisko. Za niego pojawił się oczywiście napastnik reprezentacji Polski.
Nie minęło nawet dziesięć minut, a Milik wpisał się na listę strzelców. Ponownie asystę na swoim koncie zanotował Andersen. Polak dobrze przyjął piłkę w polu karnym i przełożył ja na lewą nogę, zszedł do prawej strony i pokonał bramkarza Willem II.
Ajax Amsterdam był w tym dniu zabójczo skuteczny i w kolejnej swojej akcji zdobył trzecią bramkę w tym meczu. Akcję ofensywną rozpoczął Veltman i podał do Schoene. Ten oddał mu piłkę, a obrońca gospodarzy podcinką pokonał Lamprou.
Pod koniec pierwszej połowy fantastyczną okazję po podaniu Milika miał Andersen, ale dobrą paradą popisał się Lamprou. Ajax zdołał jeszcze przed przerwą podwyższyć prowadzenie, a bramkę ponownie zdobył Milik. Kishna dośrodkował w pole karne, tam piłka trafiła do Andersena, ale odskoczyła mu od nogi. Przejął ją jednak polski napastnik i nie dał szans bramkarzowi Willem II.
Kibice Ajaksu na kolejnego gola musieli do 57. minuty. Milik dobrze wyszedł do piłki, oszukał dwójkę obrońców i zagrał na dłuższy słupek, gdzie był Andersen. Ten z bliska zdobył swojego pierwszego gola w tym meczu.
Podopieczni Franka de Boera kontrolowali w większości, to co działo się na boisku, ale pozwolili stworzyć Willem II okazję na strzelenie bramki honorowej. Najpierw zza pola karnego uderzał Sahar, a do dobitki doszedł Armenteros. Nie dał się jednak pokonać w obydwu przypadkach Cillessen.
Arkadiusz Milik ma na swoim konie już łącznie osiem bramek i jest najlepszym strzelcem Ajaksu Amsterdam w Eredivisie.