Podsumowanie pierwszej kolejki Eredivisie

WYNIKI

PEC Zwolle - FC Utrecht 2:0 (0:0)

Bramki: Drost (75'), Moro (90+3')

Inauguracja kolejki w Zwolle wypadła przeciętnie. Zdobywcy Pucharu Holandii długo męczyli się, ale jednak udało im się wygrać to spotkanie. Utrecht pozostawił po sobie dobre wrażenie i na pewno nie można lekceważyć tego zespołu w kolejnych meczach. Zwolle postawiło kibicom pytanie: na co stać zespół? Bez Mateusza Klicha potencjał ofensywny nieco zmalał, lecz górna część tabeli to cel minimum.

SC Heerenveen - FC Dordrecht 1:2 (1:1)

Bramki: Ziyech (14') - Korte (44'), ven Overeem (81')

Wielką niespodziankę sprawili piłkarze wracającego do Eredivisie Dordrechtu. Zespół Filipa Kurto ograł SC Heerenveen, które nie potrafiło poradzić sobie w żadnym elemencie na boisku. Prawdę mówiąc to Fryzowie wyglądali jak drużyna, która dopiero co wydostała się z Eerste Divisie. W Heerenveen brakuje Alfreda Finnbogassona. Islandczyk w ciągu dwóch lat tak często ratował zespół z opresji, że jego brak może poważnie zaszkodzić tej drużynie.

NAC Breda - Excelsior Rotterdam 1:1 (1:1)

Bramki: Tighadouini (20') - Stans (19', rzut karny)

W Bredzie zgodnie z oczekiwaniami wielkiego widowiska nie zobaczyliśmy. Beniaminek z Rotterdamu i Breda, która ledwo co utrzymała się w lidze to zespoły grające na podobnym poziomie, remis więc jest sprawiedliwym, nikogo nie krzywdzącym wynikiem.

SC Cambuur - Twente Enschede 1:1 (1:0)

Bramki: Rusnak (13') - Mokhtar (88')

Kolejna dość spora niespodzianka. Przeciętne w zeszłym sezonie Cambuur na początek ligowym zmagań zremisowało z Twente, które dopiero w końcówce spotkania zapewniło sobie przywiezienie chociaż punktu z tego wyjazdu. Na pewno nie tego oczekiwano po zespole, który już w czwartek zagra pierwszy mecz w czwartej rundzie eliminacji Ligi Europy. Gości może usprawiedliwiać brak Quincy'ego Promesa, który odszedł z klubu, jednak trzeba pamiętać, że topowy zespół nie może być zależny od jednego zawodnika.

Heracles Almelo - AZ Alkmaar 0:3 (0:0)

Bramki: Berghuis (56'), Hupperts (63'), Tanković (76')

Przed sezonem Kalmary spisywały się naprawdę słabo. Wyniki sparingów nie napawały fanów AZ nadzieją w swój zespół, ale jak się okazało - niesłusznie. Pierwszy mecz, w dodatku wyjazdowy, to pokaz siły zespołu z Alkmaar. Całkiem dobrze radzący sobie w meczach kontrolnych Heracles był bez szans.

Ado Den Haag - Feyenoord Rotterdam 0:1 (0:0)

Bramki: te Vrede (90')
Czerwona kartka: Schnet (Ado, 40')

Trwa passa fatalnych spotkań w wykonaniu Feyenoordu. Po odejściu czołowych zawodników zespół nie może stanąć na nogi. Tym razem goście mieli sporo szczęścia, najpierw w pierwszej połowie meczu a później w końcówce, gdy do siatki trafił rezerwowy te Vrede. Można śmiało powiedzieć, że gdyby nie czerwona kartka dla kapitana ADO, gospodarze mieliby bardzo duże szanse na zgarnięcie trzech punktów.

Ajax Amsterdam - Vitesse Arnhem 4:1 (1:0)

Bramki: Viergever (40'), Schone (49', 87'), van der Hoorn (62') - Vejinović (84')

Po słabej pierwszej połowie, w drugiej obejrzeliśmy festiwal bramek i gry ofensywnej Ajaksu. Piłkarze z Amsterdamu zdominowali rywala, ale Vitesse nie wydaje się już być tak groźnym zespołem jak rok temu. Mistrzowie Holandii mieli też sporo szczęścia, bo bramkarz Keneth Vermeer kilkukrotnie ratował zespół od straty bramki. Bardzo słabo spisała się defensywa Ajaksu.

Go Ahead Eagles - FC Groningen 2:3 (1:0)

Bramki: Schalk (18'), de Sa (51') - Chery (58'), de Leeuw (75'), Antonia (88')

Najbardziej zacięty i wyrównany mecz pierwszej kolejki. Gospodarze prowadzili już dwiema bramki, ale w zaledwie pół godziny cały ich wysiłek poszedł na marne. Zbyt wcześniej myśleli o zejściu do szatni, a nawet mocno osłabiony przed sezonem Groningen to wciąż groźny rywal.

Willem II Tillburg - PSV Eindhoven 1:3 (1:2)

Bramki: Andrade (40') - Locadia (7'), Depay (10', 76' rzut karny)
Czerwona kartka: Lamprou (Willem, 76')

Mecz praktycznie bez historii. Dwie szybko zdobyte bramki "ustawiły" zespół gości, który przez dalszą część meczu kontrolował grę. Willem oddawał sporo strzałów na bramkę, ale tylko raz piłkarze gospodarzy trafili do siatki. W końcówce spotkania Depay ustalił wynik trafiając z rzutu karnego.

WYDARZENIE WEEKENDU

Bezsprzecznie parodia w wykonaniu arbitra meczu ADO - Feyenoord. Danny Makkalie zdecydowanie nadużył swoich praw pokazując rekordową ilość trzynastu żółtych kartoników. Z boiska za dwie kartki wyleciał kapitan ADO - Mitchell Schnet. Gdyby mecz faktycznie był brutalny nie można byłoby się do tego przyczepić, jednak Makkalie sięgał do kieszeni nawet po zwykłych taktycznych faulach i delikatnych przewinieniach. Nie na tym powinna polegać praca arbitra.

Na uwagę zasługuje również wyczyn Roberta Muhrena, piłkarza Volendam, który w rozgrywkach drugiej ligi holenderskiej zdobył wszystkie cztery bramki dla swojego zespołu. Co ciekawsze Muhren do siatki rywala trafiał w odstępie 14 minut: zaczął w 78. a skończył w 92. minucie meczu.

POLACY W HOLANDII

• Filip Kurto (FC Dordrecht) - Polak rozegrał dobre spotkanie w swoim debiucie w barwach beniaminka holenderskiej ekstraklasy. Jego zespół niespodziewanie ograł Heerenveen, a Kurto wpuścił jedną bramkę. Swoimi interwencjami przyczynił się do sukcesu, a w 94 minucie obejrzał żółtą kartkę za grę na czas.
  
• Arkadiusz Milik (Ajax Amsterdam) - O występie Polaka pisaliśmy już TUTAJ.
  
• Filip Bednarek (Jong Twente) - Golkiper młodzieżowej drużyny Twente Enschede rozegrał całe spotkanie i wpuścił jedną bramkę. Jego drużyna przegrała z VVV Venlo 0:1. Jong Twente gra w drugiej lidze holenderskiej.

JEDENASTKA KOLEJKI

Vermeer (Ajax) - Ligeon (Ajax), Gouweleeuw (AZ Alkmaar), Bruma (PSV), Peersman (Dordrecht) - Schone, Viergever (obaj Ajax), De Sa (Go Ahead Eagles), Antonia (Groningen) - Depay (PSV), te Vrede (Feyenoord)

NAJLEPSI STRZELCY I ASYSTENCI

1. Memphis Depay (PSV Eindhoven) - 2 gole
   
2. Lasse Schone (Ajax Amsterdam) - 2 gole

1. Jarchinio Antonia (FC Groningen) - 2 asysty

WIDEO - GOL WEEKENDU

SZYMON JANCZYK - TWITTER!