ADO Den Haag - Feyenoord LIVE! Portowcy powalczą o przełamanie po pucharach

Pierwsza kolejka Erediivisie trwa w najlepsze. W niedzielę jako pierwsi rozgrywki wznowią piłkarze ADO den Haag oraz Feyenoordu Rotterdam. Zespół Portowców to aktualni wicemistrzowie kraju, więc sezon dla nich zaczął się wcześniej. W 3. rundzie eliminacji Ligi Mistrzów los dobrał im niezwykle trudnego rywala - Besiktas Stambuł. Holenderski klub nie poradził sobie z przeciwnikiem i przegrywając w dwumeczu 5:2 zyskał możliwość startu w ostatniej fazie kwalifikacji do Ligi Europy. Wcześniej Feyenoord rozegrał cztery sparingi, z czego aż trzy wygrał. Zwycięstwa z ASWH, Emmenem i Sittardem nie mogą jednak zbyt wiele powiedzieć o tym zespole. Nieco więcej dowiedzieliśmy się ze wspomnianych wcześniej europejskich potyczek a także z ostatniego sparingu, którym rywalem Portowców był Real Sociedad. Najwięcej bramek w meczach kontrolnych zgromadził Mitchell te Vrede - 4.

W czasie gdy Feyenoord grał z Besiktasem swoją formę w sparingach sprawdzali zawodnicy ADO. Bociany zanotowały prawdziwą sinusoidę wyników, ale dwa ostatnie mecze pokazały, że w zespole w Hagi wszystko zaczyna bardzo dobrze funkcjonować. Okres sparingowy ADO zaczęło od remisu z drugoligowym FC Eindhoven. Następnie Bociany ograły 3:0 Dordrecht by później ulec Konyasporowi aż 0:4. Dwa ostatnie mecze to już jednak dwa zwycięstwa. Najpierw skromna wygrana z OFI Kreta (1:0), a później nieco wyższy wynik osiągnięty z Levante (2:0). Najlepszym strzelcem ADO w letnich grach kontrolnych był Michiel Kramer, który strzelił dwa gole w meczu z Levante.

Ruchów kadrowych w obu klubach nie da się porównać. Co prawda zespół z Hagi opuściła porównywalna liczba piłkarzy co Feyenoord, to jednak w ich klasie jest już spora różnica. Jedynymi piłkarzami podstawowego składu, których nie ma już w ADO są Gino Coutinho (bramkarz, 28 występów w poprzednim sezonie), Danny Holla (pomocnik, 26 występów) oraz Tom Beulgelsdijk (środkowy obrońca, 30 spotkań). Dla porównania Rotterdam opuścili m.in Graziano Pelle, Stefan de Vrij, Bruno Martins Indi oraz Daryl Janmaat, których specjalnie przedstawiać nikomu nie trzeba. Ubytki kadrowe w Feyenoordzie zostały załatane sprowadzeniem młodego talentu - Bilala Basacikoglu, uznanego Australijczyka Luke'a Wilshera i doświadczonego Khalida Boularhouza. Najciekawszymi transferami Bocianów są niewątpliwie dwaj Duńczycy - pomocnik Thomas Kristensen sprowadzony z Kopenhagi oraz bramkarz Martin Hansen z Nordsjaelland. Warto również zwrócić uwagę na skrzydłowego, Xandera Houtkoop'a. Trzeba również przypomnieć, że po zakończeniu sezonu 2013/2014 nastąpiła zmiana na stanowisku szkoleniowca ekipy z Rotterdamu. Dla Freda Ruttena mecz z Bocianami będzie ligowym debiutem na ławce trenerskiej Feyenoordu.

Statystycznie i historycznie: wycieczki Feyenoordu do Hagi kończyły się... różnie. Oba zespoły spotkały się tu ze sobą 56 razy. Zarówno Portowcy jak i Bociany mają na koncie po 20 zwycięstw w tych meczach, a 16 spotkań kończyło się remisem. Ostatnie pięć spotkań w Hadze to również 2 zwycięstwa obu klubów i remis (bilans bramkowy 8:8). Pięć ostatnich spotkań ogółem to z kolei trzy tryumfy Feyenoordu i dwa ADO (bilans 10:11 na korzyść Feyenoordu). Patrząc na statystyki ubiegłego sezonu Eredivisie, zespół gości znakomicie spisywał się w meczach wyjazdowych. Portowcy na obcym boisku zdobyli 29 z 67 oczek w ligowej tabeli i pod tym względem byli najlepsi w Holandii. ADO w spotkaniach rozgrywanych na własnym obiekcie zgromadziło 28 z 43 punktów. Inauguracje ligi w trzech poprzednich latach wypadają następująco: Feyenoord - porażka (2013/2014 ze Zwolle 2:1) i dwa zwycięstwa (2012/2013 1:0 z Utrechtem i 2011/2012 w derbach z Excelsiorem), ADO: porażka (2013/2014 z PSV 3:2) i remis (2012/2013 0:0 z Vitesse). Sezon 2011/2012 Bociany zaczynały w drugiej lidze holenderskiej.

Przypuszczalne składy:

ADO Den Haag: Hansen - Meijers, Zuiverloon, Wormgoor, Malone - Kristensen, Jansen - Houtkoop, Gehrt, van Duinen - Kramer

Feyenoord Rotterdam: Mulder - Nelom, Kongolo, Mathijsen, Wilshere - Clasie - Vilhema - Boetius, Immers, Basacikoglu - te Vrede