Adam Owen, trener Lechii Gdańsk: Najważniejsza jest moja drużyna i przygotowanie do meczu z Legią
Lechia Gdańsk wznowi ligowe rozgrywki po dwutygodniowej przerwie reprezentacyjnej. Biało-zieloni zagrają w niedzielę w Warszawie z Legią, która ma swoje problemy. Po przegranym meczu z Lechem w Poznaniu kibice Legii zaatakowali piłkarzy mistrzów Polski na klubowym parkingu.
- Słyszałem o tych wydarzeniach, ale się na nich nie koncentruję - zapewnia Adam Owen, trener Lechii. - Dla mnie najważniejsza jest Lechia i muszę przygotować nasz zespół. Legi to mistrz Polski i w Warszawie nigdy nie gra się łatwo. Na pewno nie koncentrowałem się na czerwcowym meczu z poprzedniego sezonu, bo grają już inni zawodnicy. Skupiam się na tym, co jest od czerwca, obserwuję postawę piłkarzy w ostatnich spotkaniach i chcę dobrać właściwą taktykę do zawodników, do tego co my gramy i Legia.
W spotkaniu z Legią na pewno nie zagrają Lukas Haraslin i Sławomir Peszko, którzy leczą kontuzje.
- Poza nimi wszyscy są gotowi do gry - przekonuje trener biało-zielonych. - Każdy bardzo dobrze trenował, ćwiczyliśmy różne zagrania taktyczne. Wszyscy wywiązują się z zadań, coraz lepiej to wygląda, a i atmosfera jest bardzo dobra. Brakuje nam kontuzjowanych Lukasa i Sławka, ale i oni ciężko pracują, żeby jak najszybciej wrócić do gry.
Piłkarze Lechii podczas przerwy reprezentacyjnej mieli czas, aby popracować nad wyeliminowaniem błędów.
- To dla nas nie był dobry moment na przerwę. Wygraliśmy z Zagłębiem i fajnie byłoby na tym popłynąć dalej. Był czas na ciężką pracę. Mogliśmy skoncentrować się na analizie rywala i mocniej potrenować. Przerwę spędziłem wprawdzie na zgrupowaniu reprezentacji Walii, ale byłem w stałym kontakcie z moimi współpracownikami w Lechii. Asystenci, fizjoterapeuci, analitycy, trenerzy przygotowania fizycznego - wszyscy wiedzieli, co mają robić i jak prowadzić treningi. Miałem od nich informacje, co się dzieje w zespole - powiedział trener Lechii.
Szkoleniowiec biało-zielonych dał szansę Michałowi Nalepie w meczu z Zagłębiem Lubin i Lechia wygrała nie tracąc gola. Wraca z kolei Błażej Augustyn, który pauzował w tamtym spotkaniu za żółte kartki. Który z nich ma większe szanse, aby zagrać w Warszawie w niedzielę?
- To dobre pytanie. Dowiecie się w niedzielę - zakończył z uśmiechem Owen.
Nasser Al-Khelaifi w tarapatach. Prezes PSG jest podejrzewany o korupcję przy sprzedaży praw do transmisji mistrzostw świata 2018
Associated Press/x-news