Adam Kokoszka: Nie mieliśmy wiele okazji, ale strzeliliśmy
- Zabrakło nam utrzymania przy piłce, gdyby to się udało, to z pewnością zaoszczędzilibyśmy sił w drugiej połowie, a i może udałoby się strzelić drugą bramkę - ocenił po spotkaniu Śląsk - Lech Adam Kokoszka, środkowy obrońca zespołu Tadeusza Pawłowskiego.
fot. T-Mobile Ekstraklasa/x-news
Trudno nie odnieść wrażenia, że w obozie gospodarzy niemal cieszą się z remisu, choć sytuacja Śląska jest niewiele lepsza od tej Lecha.
- Nie mieliśmy zbyt dużo okazji do zdobycia bramek, ale potrafiliśmy trafić do sieci - skomentował obrońca Śląska. - Teraz koncentrujemy się na tym, by uporządkować grę w defensywie, a dopiero później myślimy o tym, by trafić do siatki. Pamiętam wiele takich meczów, kiedy marnowaliśmy doskonałe sytuacje, dlatego też każdy punkt jest dla nas cenny, trzeba go szanować po dwóch kolejnych porażkach z rzędu.
Zdobyliśmy punkt i Lech też zdobył, bo oni też są w trudnej sytuacji. Lech ma dużo jakości, więc podeszliśmy do tego meczu z szacunkiem - dodał.