menu

5 rzeczy, które zapamiętamy z 21. kolejki Ekstraklasy

13 lutego 2017, 20:03 | red

Za nami pierwszy tegoroczny weekend z Ekstraklasą. Działo się szczególnie w Krakowie, Gdańsku oraz w Szczecinie, gdzie Pogoń odwróciła niekorzystny wynik w niecałe 20 minut. Oto co powinno nam zapaść w pamięć.

Kibic Arki ruszył w stronę Jacka Magiery
fot.

fot.
10.02.2017 poznan ww lech poznan termalica nieciecza. glos wielkopolski. fot. waldemar wylegalski/polska press
fot. Waldemar Wylegalski
1 / 3

1. Zjawiskowy gol Patryka Małeckiego
Przyszła naszła, zeszła weszła! „Mały” udowodnił, że warto marzyć. To, co miało prawo wpaść jedynie na konsoli albo podczas samotnego treningu, wpadło w trakcie meczu - i to na oczach samego selekcjonera Adama Nawałki. Zdecydowany gol kolejki, mocny kandydat do gola sezonu. Możecie obejrzeć go w tym miejscu.;nf

2. Kibic Arki przy ławce Legii
Na słowo „Legia” alergicznie reaguje się niemal wszędzie (oczywiście poza Warszawą, Sosnowcem i pokątnie w paru innych miejscach). Gdynia pod tym względem nie jest wyjątkiem. Podczas sobotniego meczu jeden z kibiców, być może prywatnie ułożony mąż i ojciec, dał się ponieść emocjom; z trybun zawędrował pod samą ławkę rezerwowych Legii, by nawrzeszczeć do ucha trenerowi Jackowi Magierze. Bardziej od jego zachowania szokuje jednak reakcja stewarda, który wcześniej chyba wpadł do basenu z melisą, skoro tak apatycznie odciągał krewkiego sympatyka:

3. Trzy karne dla Lecha
Wygrana trzema bramkami to nic nadzwyczajnego. Ale trzema zdobytymi z jedenastego metra to już coś. Sędzia Paweł Gil wyłapał każde przewinienie, a Lech z każdej okazji zrobił użytek. Zasmucony trener Termaliki Czesław Michniewicz z żalem wyjawił na konferencji, że mniej dyktuje się rzutów osobistych w koszykówce, aniżeli karnych w Poznaniu. Bogiem a prawdą jego drużynie również należało się „wapno” za faul na Vladislavsie Gutkovskisu.

4. Wpadki Visnakovsa, Merebaszwiliego i piłkarzy Jagiellonii
Czymże byłaby nasza ukochana Ekstraklasa bez wpadek?! To one są jej solą. Zaczął w piątek Eduards Visnakovs. Łotysz katastrofalną przewrotką podsumował mecz Ruchu z Cracovią. W niedzielę popis dali Gruzin Giorgi Merebaszwili, kończąc akcję w stylu Messiego stylem Sikorskiego, oraz duet estońsko-ukraiński w osobach Vassiljeva i Chomczenowskiego, który to przy wolnym chciał wykiwać zawodników Lechii, a na dobrą sprawę wykiwał siebie.

5. Race na murawie w Gdańsku
W Gdyni kibice Arki rzucali ulepiony naprędce śnieżkami (w kierunku Artura Jędrzejczyka i Adama Hlouska), natomiast dzień później w Gdańsku fani Jagiellonii po prostu rzucali race na murawę, nie celując w nikogo. Po co, dlaczego – nie wiemy. Mecz został na chwilę przerwany. Komisja Ligi w środę lub czwartek zajmie się sprawą i nałoży pewnie zakaz wyjazdowy, dorzucając do niego odpowiednią grzywnę. Naprawdę było to potrzebne? Bez tego oprawa i tak odbiłaby się szerokim echem.

I poleciały. Race na murawie LIVE https://t.co/D264U6XmCH pic.twitter.com/KIRd9B2D0u— GOL24.pl (@GOL24pl) 12 lutego 2017


Formalnie 21. kolejka zostanie dokończona 7 marca, gdy Górnik Łęczna rozegra zaległy mecz z Zagłębiem Lubin.

EKSTRAKLASA w GOL24


Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy

TOP 10 najgorszych zimowych transferów polskich piłkarzy

Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!


Polecamy