5 powodów dla których Śląsk musi wygrać z Zagłębiem
Derby Dolnego Śląska coraz bliżej. Kibice nerwowo patrzą na zegarek, który powoli, ale konsekwentnie odlicza czas do tego pojedynku. Zagłębie ma nowego trenera, Śląsk ma nowe problemy. Jedno jest jednak pewne. Piłkarze z Wrocławia ten mecz wygrać absolutnie muszą.
fot. alexandradryk.pl
1. Zemsta za zeszły sezon
To główny powód, dla którego piłkarze Śląska muszą zostawić na boisku masę sił i serca w tym spotkaniu. Wyniki z ostatniego sezonu? 2:0 dla Zagłębia w meczu we Wrocławiu i aż 4:0 dla gospodarzy w Lubinie. Ostatnią bramkę dla Śląska w starciach pomiędzy tymi drużyna zdobył 29 kwietnia 2012 roku Mateusz Cetnarski. Wychodzi z tego, że Śląsk na gola czeka aż 225 minut, w trakcie których stracił ich aż siedem!
2. Bo mają Marco Paixao…
Portugalczyk jest teraz w wysokiej formie i może przesądzić o wyniku spotkania. Żal byłoby stracić punkty mając napastnika w takiej dyspozycji strzeleckiej. Myślę, że słowa, że Śląsk znalazł wreszcie odpowiedniego człowieka na tę pozycję nie są przesadzone. W ostatnich sezonach było to dużą udręką tej drużyny. Bardzo dobrze zna ten problem obecny trener Zagłębia – Orest Lenczyk. W końcu to on się z nim zmagał.
3. …i Mariusza Pawelca
Jeszcze jakiś czas temu słyszałem same żarty na temat gry tego piłkarza. Że drewniany, że gra koślawo, że lepiej żeby w ogóle nie grał w Śląsku. Teraz dowcipy ucichły a Mariusz stanowi o sile defensywy wrocławian. Na derby powinien się skupić maksymalnie, żeby powstrzymać skutecznego ostatnio Piecha. Jeżeli mu się to uda, znacznie przybliży to WKS do zwycięstwa.
4. Bo w Warszawie zabrakło szczęścia
Jak zabrakło wtedy to nie może zabraknąć teraz. Chyba. Szczęście to teraz ostatnia rzecz jaka się trzyma Śląska. Po każdej burzy w końcu słońce musi jednak wyjść. Dlaczego nie w meczu z Zagłębiem? Spotkanie z Legią mogłoby się ułożyć całkowicie inaczej gdyby piłkarze WKS-u wykorzystali okazje na początku meczu. Wyjątkiem był Paixao. Miał jedną okazję i zdobył gola.
5. Orest Lenczyk
Jak dla mnie to świetny trener. Śląsk świętował z nim swoje największe sukcesy w nowej historii klubu. Przejmując drużynę ze strefy spadkowej uczynił z niej już w tym samym sezonie wicemistrza Polski a rok później mistrza. Ale przecież nie to było powodem konfliktu zespołu z zasłużonym trenerem. W marcu 2012 roku w sieci pojawiło się nagranie rozmowy Lenczyka z prezydentem Dutkiewiczem. Ówczesny trener Śląska Wrocław otwarcie krytykował piłkarzy swojego klubu. To oczywiście spowodowało cichy konflikt w szatni, który z każdym miesiącem się nasilał. Skończyło się to tak, że na gali kończącej sezon ekstraklasy żaden z piłkarzy nie powiedział ani słowa o roli trenera w zespole.
Śląsk Wrocław - serwis specjalny Ekstraklasa.net