menu

4. liga podkarpacka. Sokół pokonał Głogovię i wrócił na zwycięską ścieżkę [ZDJĘCIA]

19 października, 14:15 | Łukasz Guźda

Niezłe widowisko w meczu 4. ligi podkarpackiej obejrzeli kibice w Kolbuszowej Dolnej. Ostatecznie po golach w drugiej połowie gospodarze okazali się lepsi od podopiecznych Krzysztofa Koraba.


fot. Luiza Lizut

fot. Luiza Lizut

fot. Luiza Lizut

fot. Luiza Lizut

fot. Luiza Lizut

fot. Luiza Lizut

fot. Luiza Lizut

fot. Luiza Lizut

fot. Luiza Lizut

fot. Luiza Lizut

fot. Luiza Lizut

fot. Luiza Lizut

fot. Luiza Lizut

fot. Luiza Lizut

fot. Luiza Lizut

fot. Luiza Lizut

fot. Luiza Lizut

fot. Luiza Lizut

fot. Luiza Lizut

fot. Luiza Lizut

fot. Luiza Lizut

fot. Luiza Lizut

fot. Luiza Lizut

fot. Luiza Lizut

fot. Luiza Lizut

fot. Luiza Lizut

fot. Luiza Lizut

fot. Luiza Lizut

fot. Luiza Lizut

fot. Luiza Lizut

fot. Luiza Lizut

fot. Luiza Lizut

fot. Luiza Lizut

fot. Luiza Lizut

fot. Luiza Lizut

fot. Luiza Lizut

fot. Luiza Lizut

fot. Luiza Lizut

fot. Luiza Lizut

fot. Luiza Lizut

fot. Luiza Lizut

fot. Luiza Lizut

fot. Luiza Lizut

fot. Luiza Lizut

fot. Luiza Lizut

fot. Luiza Lizut

fot. Luiza Lizut

fot. Luiza Lizut
1 / 48

Już w siódmej minucie było blisko gola dla Sokoła. Ostatecznie zablokowany strzał Michała Musika minimalnie minął bramkę gości. Ten sam zawodnik był jeszcze bliżej wyprowadzania swoją drużynę na prowadzenie dziewiętnaście minut później. Piłka po jego strzale odbiła się od obydwu słupków i wyszła w pole.

W 30. minucie najlepszą sytuację na zdobycie bramki w tym spotkaniu mieli goście. Michał Lewandowski sfaulował w polu karnym Sergieja Kvaterniuka i arbiter wskazał na „wapno”. Golkiper Sokoła chwilę później odkupił winy, gdy zatrzymał strzał z jedenastu metrów Arkadiusza Staszczaka. Chwilę później w słupka uderzył aktywny Sergiej Kvaterniuk.

[polecany]26899509[/polecany]

Druga część gry przebiegała pod dyktando podopiecznych Marcina Wołowca. W 64. minucie po strzale Mikołaja Szczurka piękną robinsonadą popisał się bramkarz gości. Minutę później Sokół objął prowadzenie. Ładną akcję gospodarzy sfinalizował strzałem z najbliższej odległości Kacper Drelich.

W 78. minucie w polu karnym faulowany był Krystian Bik, a jedenastkę na gola zamienił najlepszy strzelec rozgrywek Michał Musik i Sokół podwyższył rozmiary zwycięstwa.

- Spodziewaliśmy się, że ten mecz będzie tak wyglądał. Było dużo walki i te trzy punkty trzeba było wyszarpać. Mieliśmy swoje okazje, ale w pierwszej połowie zabrakło skuteczności. W drugiej części gry piłka wpadła do bramki i jesteśmy zadowoleni, że wracamy na zwycięską ścieżkę – powiedział kapitan Sokoła Michał Mazurek. napisał:

W następnej kolejce Sokół powalczy o punkty w Boguchwale, a Głogovia zmierzy się na wyjeździe z Legionem Pilzno.

Sokół Kolbuszowa Dolna – Głogovia Głogów Młp. 2:0 (0:0)
Bramki: 1:0 Drelich 65, 2:0 Musik 78 k.

Sokół: Lewandowski ż – Cyganowski (46 M. Szczurek), Tetlak, Khorolskyi, Drelich, Mazurek – Misiak ż ż cz [91], Wiktor ż, Bik (93 Kożuchowski) - P. Szczurek, Musik. Trener Marcin Wołowiec.

Głogovia: Lipka – Początek, Staszczak, Łeń, Cząba – Hałucha (89 Pogoda), Siara ż (81 Osuch), Zieliński ż, Kvaterniuk ż, Maćkowiak – Płonka. Trener Krzysztof Korab ż.

Sędziował: Augustyn (Krosno)
Widzów: 250 (w tym 50 z Głogowa Małopolskiego)


Polecamy