"To jest nasze miasto!" Kibice ŁKS na otwarciu nowej trybuny przy al. Unii 2 [ZDJĘCIA, WIDEO]

Rzadko kiedy pierwszy lepszy sparing, niezależnie czy występują w nim zespoły z ekstraklasy, pierwszej ligi, czy jeszcze niższych, przyciąga na trybuny rzesze kibiców. Jeszcze rzadziej można spodziewać się towarzyszenia grze zawodników zorganizowanego dopingu. Są jednak takie spotkania towarzyskie, które cieszą się sporym zainteresowaniem fanatyków i niekoniecznie musi to być Super Mecz z udziałem zagranicznych gwiazd. Jednym z nich był pojedynek dwóch byłych Mistrzów Polski, którym otwarto nową trybunę przy al. Unii Lubelskiej 2 w Łodzi.

Bilety na niedzielne starcie rozeszły się do ostatniej sztuki, a niektórzy chętni musieli zostać odprawieni z kwitkiem. Część wejściówek od razu przeznaczono dla Stowarzyszenia Kibiców Łódzkiego Klubu Sportowego, które zadbało, by na obiekcie pojawili się sympatycy biało-czerwono-białych wcześniej zasiadający na legendarnej Galerze. To właśnie oni przy udziale pozostałych zadbali o atmosferę podczas tego, jakby nie było, sparingu z Pogonią Lwów. Poza jednym incydentem, jakim było wygwizdanie i niewybredne przywitanie prezydent Łodzi, Hanny Zdanowskiej, wszystko przebiegło bez zarzutu. Łodzianie przygotowali dwuczęściową oprawę, prezentującą herby swojego miasta i Lwowa, podpisując je transparentem o treści "To jest nasze miasto". Nie zapomnieli też o flagach, także tych na kijach, a już tym bardziej o głośnym dopingu, którego nie omieszkał później pochwalić sam prezes Pogoni, określając go godnym podziwu i życząc zawsze takiej frekwencji i wsparcia podczas meczów Łódzkiego Klubu Sportowego.

Warto zauważyć, że to właśnie z pomysłu kibiców do Łodzi na otwarcie nowego obiektu zaproszono właśnie klub ze Lwowa. Ci zadbali, by przyjezdni czuli się jak w domu, wielokrotnie podkreślając polskość zarówno zespołu gości, jak i ich miasta.

Zobaczcie także materiał z otwarcia nowej trybuny ŁKS przygotowany na potrzeby portalu Łączy Nas Piłka: