menu

Pilica Białobrzegi - ŁKS Łódź. Po pierwsze wyjazdowe trzy punkty na wiosnę

10 kwietnia 2015, 14:58 | Monika Wantoła

Po tygodniu przerwy wraca trzecia liga łódzko-mazowiecka. Kolejna, dwudziesta trzecia tura spotkań, przynosi Łódzkiemu Klubowi Sportowemu szansę na poprawę wyjazdowych statystyk. Jak dobrze bowiem radzą sobie podopieczni Marka Chojnackiego przed własną publicznością, tak w meczach rozgrywanych poza Łodzią nie udało się dotąd na wiosnę wywalczyć zwycięstwa. W starciu o trzy punkty biało-czerwono-biali zmierzą się w Białobrzegach z miejscową Pilicą.

Łódzki Klub Sportowy zagra z Pilicą Białobrzegi
Łódzki Klub Sportowy zagra z Pilicą Białobrzegi
fot. Jareczek Photography

Łódzki Klub Sportowy udowadnia, że zasługuje na przydomek "Rycerzy Wiosny". Gdyby wziąć pod uwagę tylko pięć spotkań z rundy rewanżowej (w tym jedno "wygrane" walkowerem ze względu na wycofanie się GKP) łodzianie zajęliby pierwszą pozycję w tabeli z dorobkiem dziesięciu punktów. Większość z tych, które przypisali sobie po rozegranych meczach, zdobyli jednak przed własną publicznością. Przy al. Unii Lubelskiej pokonali WKS Wieluń i Start Otwock, ale już na wyjeździe musieli uznać wyższość rezerw Legii Warszawa, a po inaugurującym wiosnę starciu z Omegą Kelszczów zadowolić się jednym "oczkiem". Już w sobotę mają okazję poprawić swoje wyjazdowe statystyki, gdyż w Białobrzegach przyjdzie im zmierzyć się z miejscową Pilicą.

Nie będzie to na pewno łatwe spotkanie, bo białobrzeżanie nie odnieśli porażki od... trzynastu kolejek. To oni jako jedyni w tym sezonie zdołali jeszcze przed zimową przerwą pokonać niedoścignionego lidera Radomiaka Radom. Na swoim koncie mają zaledwie pięć porażek, za to aż jedenaście remisów i sześć zwycięstw. Dodatkowo łodzianie będą musieli się pilnować, by nie osłabić drużyny przed zbliżającym się starciem właśnie z prowadzącymi w tabeli radomianami. Aż trzem zawodnikom, w tym także z pierwszej jedenastki, grozi bowiem pauza za żółte kartki. Uważać na nieprzepisowe zagrania będą musieli Marcin Zimoń, Jacek Karbowniak i Szymon Salski. Ukaranie ich w sobotnim pojedynku będzie oznaczało przyszłotygodniową nieobecność, a należy pamiętać, że już i tak w kadrze nie może się znaleźć jeden z czołowych napastników łodzian. Po kontuzji, jakiej nabawił się w meczu z Wieluniem, z gry wykluczony jest Łukasz Staroń i biało-czerwono-biali nadal będą musieli radzić sobie bez niego.

Czy podopiecznym Marka Chojnackiego i Dariusza Bratkowskiego uda się przywieźć z wyjazdu komplet punktów, przekonamy się w sobotnie popołudnie. Rozgrywany w Białobrzegach pojedynek rozpocznie się o godzinie 16:30. Obejrzą go na żywo kibice Łódzkiego Klubu Sportowego, którzy otrzymali od Pilicy sto wejściówek.

Obserwuj

Polecamy