Najlepszy junior ŁKS wesprze trzecioligowca? Zawodnicy CLJ trenowali z pierwszą drużyną
Łukasz Dynel i Marcin Kacela prawdopodobnie znajdą się w niedzielę na ławce rezerwowych Łódzkiego Klubu Sportowego. Sześciu zawodników, występujących w Centralnej Lidze Juniorów, wzięło we wtorek i środę udział w treningu pierwszej drużyny. Problemy kadrowe, z jakimi zmagają się trzecioligowcy, mogą otworzyć ich młodszym kolegom drogę do debiutu w zespole seniorów.
fot. Jareczek Photgraphy
Od kilkunastu dni trzecioligowa drużyna Łódzkiego Klubu Sportowego boryka się ze sporymi problemami kadrowymi. Nie dość, że w kolejnych spotkaniach nie mogą grać zawodnicy pauzujący za kartki, to przy al. Unii Lubelskiej dużym kłopotem są liczne kontuzje. W dwóch meczach z kolei szkoleniowcy nie mogli przeprowadzić wszystkich dostępnych im zmian, gdyż na ławce rezerwowych brakowało zdrowych i zdolnych do gry zmienników. Niektórzy, jak Dawid Sarafiński, pojawili się na boisku mimo przeciwwskazań i na własne życzenie.
W związku z zaistniałą sytuacją Marek Chojnacki, po konsultacji z trenerem Marcinem Pyrdołem, postanowił dać szansę uzdolnionej młodzieży. Jako że w Centralnej Lidze Juniorów łodzianie zapewnili sobie już utrzymanie, kilkoro ich reprezentantów rozpoczęło treningi z pierwszą drużyną. Na wtorkowych i środowych zajęciach pojawili się środkowi obrońcy Kacper Mielewczyk i Kamil Zawadowski, defensywny pomocnik Jan Stokłosa, skrzydłowi Marcin Kacela i Łukasz Dynel, a także bramkarz Paweł Sobczak. Ten ostatni brany jest pod uwagę także pod kątem przyszłego sezonu, w którym na ławce rezerwowych, jeśli się sprawdzi, mógłby zastąpić Adama Sekuterskiego.
Na udziale w treningach zapewne się nie skończy i w niedzielnym pojedynku łodzian z drugim zespołem Pogoni Siedlce powinniśmy zobaczyć przynajmniej dwóch juniorów. W kadrze mieliby się bowiem znaleźć Marcin Kacela i Łukasz Dynel. Obecność zwłaszcza tego drugiego od razu znajduje uzasadnienie, bowiem zawodnik w juniorskich rozgrywkach strzelił w tym sezonie aż siedemnaście bramek.