Kibice ŁKS w trzeciej lidze łódzko-mazowieckiej. Widowiskowych opraw nie zabrakło! [ZDJĘCIA, WIDEO]
Kibice Łódzkiego Klubu Sportowego musieli w minionym sezonie okazać sporą cierpliwość i wyrozumiałość. Osiągane wyniki daleko odbiegały od tych, jakich oczekiwali przed rozpoczęciem występów w trzeciej lidze. Ci jednak nie odeszli. Choć gorzkich słów nie brakowało, kiedy tylko mogli wspierali biało-czerwono-białych dopingiem zarówno w meczach rozgrywanych w Łodzi, jak i na wyjazdach. Wielokrotnie zadbali o widowiskowe oprawy w trakcie spotkań, które możecie zobaczyć na zdjęciach.
- Chciałbym raz jeszcze bardzo podziękować wszystkim kibicom Łódzkiego Klubu Sportowego, którzy wspierali nas przez cały sezon, niezależnie od wyników. Byli z nami kiedy wygrywaliśmy, ale byli także wtedy, gdy w ogóle nam nie szło - podkreśla napastnik zespołu z al. Unii, Kamil Cupriak, pokazując, że choć nieraz sympatycy łodzian nie przebierali w słowach w reakcji na wyniki, zawodnicy docenili ich obecność na znacznej większości rozegranych przez nich spotkań, również tych odbywających się poza Łodzią. - Kiedy graliśmy na obcych boiskach doping kibiców bardzo nam pomagał. Często było ich więcej niż sympatyków gospodarzy, co pozwalało nam skupić się tylko i wyłącznie na grze - przyznaje.
Fanatycy biało-czerwono-białych faktycznie nie odpuszczali, mimo że przyszło im oglądać drużynę grającą dopiero na czwartym poziomie rozgrywek. W spotkaniach rozgrywanych na własnym stadionie często dbali o jak najlepszą atmosferę, przygotowując widowiskowe oprawy. Nie zapominali także o pojedynkach wyjazdowych. Gdy je prześledzimy, rzeczywiście ciężko doszukać się takiego, na którym by się nie pojawili. Oficjalnie zabrakło ich w Radomiu, Tomaszowie Mazowieckim czy Nowym Dworze, ale był to efekt kar nałożonych przez związek za odpalenie pirotechniki, a nie ich własna decyzja. Wtedy zawsze udawało im się w skromnej liczbie, ale jednak, wejść na trybuny przeznaczone dla sympatyków gospodarzy.
Drugi film z pożegnania stadionu przy al. Unii Lubelskiej przygotowany przez kibiców Łódzkiego Klubu Sportowego.