Błękitni Raciąż - ŁKS Łódź. Łodzianie wystarczająco wzmocnieni, by powalczyć o awans? [WIDEO]
Po dwóch miesiącach przerwy wraca trzecia liga łódzko-mazowiecka. Już w sobotnie popołudnie zawodnicy Łódzkiego Klubu Sportowego w inauguracyjnym pojedynku zmierzą się na wyjeździe z Błękitnymi Raciąż. Czy podopieczni Marka Chojnackiego i Dariusza Bratkowskiego poradzą sobie z drużyną beniaminka?
fot. Maciej Stanik / Polska Press
Skończył się czas letnich sparingów, treningów i przygotowań. Trzecioligowcy wracają na boiska, co oznacza, że tym razem przyjdzie im się zmierzyć o punkty, zaś w dalszej perspektywie o utrzymanie na czwartym poziomie polskich rozgrywek. Ich reforma, zakładająca zmniejszenie o połowę liczby grup, powoduje, że zadanie to nie będzie należało do najłatwiejszych i znaczna większość zespołów będzie musiała pogodzić się ze spadkiem. Tego nie chce nikt, dlatego walka rozpocznie się już na samym początku. Wszystkie drużyny, świadome zbliżającego się trudnego sezonu, przepracowały więc dwa miesiące przerwy, starając się stworzyć silne i zgrane zespoły.
Przy al. Unii Lubelskiej w Łodzi wciąż powtarzane jest pytanie, czy skompletowana kadra pozwoli osiągnąć zamierzony cel, jakim podobnie jak w zeszłym sezonie jest awans do drugiej ligi. Na działaczy Łódzkiego Klubu Sportowego wielokrotnie spadała fala krytyki, związana z brakiem zdecydowanych ruchów transferowych, mogących zagwarantować łodzianom korzystne rezultaty. Część zawodników, która przymierzana była do drużyny prowadzonej przez Marka Chojnackiego i Dariusza Bratkowskiego, wolała związać się z innymi klubami, czasami z tego samego poziomu rozgrywek. W poprawie nastrojów na pewno nie pomógł także fakt, że ostatnie dwa sparingi ze swoimi ligowymi rywalami biało-czerwono-biali przegrali, na koniec przygotowań wygrywając w meczu otwarcia nowej trybuny z Pogonią Lwów.
O wynikach spotkań kontrolnych można jednak teraz zapomnieć, bo efekty letniej pracy zarówno zawodników, jak i zarządzających klubem, w końcu zostaną zweryfikowane w pojedynkach o stawkę. W Łódzkim Klubie Sportowym pojawiło się aż dwanaście nowych twarzy i w sobotni wieczór pierwszy raz będzie można się przekonać, czy były to faktyczne wzmocnienia, a zarazem uzupełnienia luk po dawnych reprezentantach biało-czerwono-białych, których sporo pożegnało się z drużyną z al. Unii. Między innymi część odeszła do klubów grających na tym samym poziomie rozgrywkowym, jeszcze innym skończyły się okresy wypożyczenia. W liczącej sobie dwudziestu trzech piłkarzy kadrze tylko jedenastu pozostało z zespołu, który mogliśmy oglądać na boiskach w zeszłym sezonie.
Pełną kadrę Łódzkiego Klubu Sportowego na rundę jesienną 2015/16 znajdziecie TUTAJ.
Bez przemeblowań nie obyło się także u Błękitnych Raciąż, którzy debiutując w trzeciej lidze łódzko-mazowieckiej w sobotni wieczór podejmą przed własną publicznością podopiecznych Marka Chojnackiego i Dariusza Bratkowskiego. Zmuszeni do zastąpienia kilku dotąd ważnych zawodników raciążanie postanowili poszukać wzmocnień głównie w okolicznych klubach. Skład zwycięzcy czwartej ligi grupy mazowieckiej północnej uzupełniło więc siedem nowych twarzy, w tym występujący wcześniej we Włocłavii Włocławek napastnik Dariusz Gorczyczewski. Znaczna większość pozyskanych przez beniaminka zawodników związana była w przeszłości z Wisłą Płock lub jej rezerwami.
Choć pierwsze mecze nie pozwolą na wydawanie jakichkolwiek werdyktów, już po tych dziewięćdziesięciu minutach gry będzie można wstępnie ocenić, kto solidnie i przede wszystkim z pomysłem przepracował okres przygotowawczy. Dlatego od samej inauguracji warto przyglądać się, jak radzą sobie poszczególne drużyny. Rozpoczynający się o godzinie 18:00 pojedynek będzie można obejrzeć za darmo na żywo w Polskiej Telewizji Sportowej.
Posłuchajcie przedmeczowych wypowiedzi zebranych przez telewizję kibiców Łódzkiego Klubu Sportowego:
