3 liga. Texom Sokół Sieniawa wygrał w Nowym Targu z Podhalem. Zakończona zwycięska seria Podhala
Sokół do Nowego Targu pojechał podrażniony minimalną porażka z Wisłą Puławy, Podhale zaś na wiosnę nie zaznało goryczy porażki. Wszystko to sprawiało, że mecz zapowiadał się bardzo ciekawie.
fot. podhaleregion.pl
Od pierwszych minut spotkanie było bardzo zacięte, żadna ze stron nie zamierzała odpuścić rywalowi. Gospodarze już w 19 minucie po strzale Jakuba Burnata objęli prowadzenie. Nie nacieszyli się nim za długo, bo już cztery minuty później Dominik Ochał doprowadził do wyrównania. W 35 minucie Serafin mógł zdobyć gola dla gospodarzy, ale zabrakło mu precyzji.
Druga połowa rozpoczęła się od nieporozumienia w szeregach defensywy Podhala, co skrzętnie wykorzystał Sokół. Sytuację nam na sam z bramkarzem miejscowych wykorzystał Daquan King. Chwilę później Łukasz Mazurek mógł podwyższyć prowadzenie gości, jednak nie trafił z ostrego kąta. W 68 minucie strzał Adriana Wójcika przed bramką zatrzymał Dynarek, zaś strzał z rzutu wolnego w 83 minucie Jarosław Lisa był minimalnie nie celny. Podhale, które w drugiej połowie miało problem ze stworzeniem sobie sytuacji podbramkowej, poważnie zagrozili bramce Mateusza Zająca dopiero w samej końcówce. Po indywidualnej akcji Michała Grunta trafiła w słupek. Sokół przed końcem meczu zdołał odpowiedzieć jeszcze bombą Pawła Oziębło, która to ostemplowała poprzeczkę bramki Podhala. Tym samym Podhale przegrało pierwszy mecz na wiosnę.
Podhale Nowy Targ - Texom Sokół Sieniawa 1:2 (1:1)
Bramka: 1:0 Burnat 19, 1:1 Ochał 23, 1:2 King 49.
Podhale: Styrczula – Bryja (78 Sobek), Janso, Jeziorski, Dynarek, Tonia – Molis (63 Lewiński), Mianowany ż, Budinsky ż (84 Kobylarczyk), Serafin ż – Burnat (63 Grunt ż). Trener Marcin Zubek.
Sokół: Zając – Grasza, Skała, Kapuściński, Lis – Majda, Ochał ż (79 Więcek), Jędyras - Wójcik (75 Oziębło ż), Mazurek, King (84 Pikiel). Trener Ryszard Kuźma.
Sędziował Kowalski (Kielce).
Widzów: 80.