Race, petardy i głośne okrzyki na osiedlu przy ulicy Rydlówka po spotkaniu w siedzibie Garbarni. Władze klubu potępiają akty agresji
Wrze wokół Garbarni. W piątek 2 lutego wieczorem po spotkaniu władz klubu z sympatykami przy ulicy Rydlówka doszło do incydentu z udziałem mężczyzn ubranych w czarne stroje. Na jednym z filmików nagranych przez mieszkańców okolicznych bloków widać osoby, które chodzą wokół osiedla z odpalonymi racami, krzycząc: "Garbarnia nigdy nie zginie". Widać także innych kibiców odpalających petardy.
fot. Oskar Nowak
Policja potwierdza, że doszło do zgłoszenia, ale w chwili interwencji patrolu na miejscu już nikogo nie było, a żaden z mieszkańców nie zdecydował się na złożenie oficjalnego zgłoszenia. Policja nie stwierdziła także, by dokonano jakichkolwiek szkód.
"O incydencie, który miał miejsce kilka minut po zakończeniu spotkania (odpalenie rac i petard) przedstawiciele Klubu dowiedzieli się po jego fakcie" - napisali członkowie klubu w wydanym w poniedziałek 5 lutego oświadczeniu. "Zarząd RKS Garbarnia stanowczo potępia wszelkie zachowania, które są niezgodne z obowiązującymi zasadami i normami społecznymi. Potwierdzeniem tego są mecze rozgrywane na Stadionie Garbarni, gdzie obowiązuje sportowy i kulturalny doping, a tak pozytywna atmosfera jest czymś wyjątkowym w skali całego kraju. To efekt wieloletnich starań klubowych działaczy, kibiców i troski o wspólne dobro. Na meczach „Brązowych” nigdy nie miały miejsca awantury kibiców, nie były intonowane wulgarne przyśpiewki, a osoby przychodzące całymi rodzinami na stadion czują się bezpiecznie. Tym bardziej zaistniała sytuacja jest sprzeczna z prowadzoną przez Klub wizją rodzinnego klubu sportowego".
[polecany]25938693[/polecany]
Poniżej ciąg dalszy oświadczenia zarządu RKS Garbarnia, odnoszącego się do sedna problemu.
"W piątek 2 lutego 2024 roku o godz. 18.30 odbyło się spotkanie przedstawicieli RKS Garbarnia z sympatykami. Na spotkaniu obecni byli seniorzy związani z Klubem, członkowie stowarzyszenia oraz kibice. Celem spotkania było przedstawienie sytuacji, w której znalazł się Klub. Na spotkaniu omówiono, w jaki sposób w ostatnich latach przebiegały rozmowy na linii Urząd Miasta Krakowa – Zarząd RKS Garbarnia, celem podjęcia kluczowej decyzji o zmianie przeznaczenia celu użytkowania na dwóch działkach rozpoczynającego realizację Projektu Garbarnia 2.0. Ponadto szczegółowo opisano procedurę Zintegrowanego Planu Inwestycyjnego, która została zaproponowana RKS Garbarnia na spotkaniu w dniu 26 stycznia 2024 w Urzędzie Miasta Krakowa. Omawiano pomysły na finansową pomoc dla Klubu poprzez różne akcje marketingowo – społecznościowe. Wynikła również dyskusja, odnosząca się do grupy publicznej powstałej w serwisie Facebook pod nazwą „Rydlówka i okolice Wilgi”, gdzie kibice spotkali się z komentarzami jakoby likwidacja czy upadek Klubu była kwestią obojętną, a merytoryczne komentarze ze strony zwolenników Klubu były usuwane, tak jak nawet jej niewygodni uczestnicy, których narracja odbiega od oczekiwań administratorów grupy.
Wszyscy uczestnicy spotkania wyrazili także sprzeciw żądaniom tej grupy, jakie pojawiły się na grupie i wpłynęły do Klubu po spotkaniu mieszkańców współorganizowanym przez Stowarzyszenie Wspólne Podgórze, Macieja Fijaka i Łukasza Maślonę. Spotkanie na prośbę powyższych osób odbyło się 29 stycznia 2024 roku bez udziału przedstawicieli RKS Garbarnia."
Tyle oświadczenie klubu. Przypomnijmy, że w styczniu Rada Miasta miała głosować poprawkę do planu zagospodarowania, która dokonałaby zmian pozwalających Garbarni na przekazanie współpracującemu z klubem deweloperowi terenów przy rzece Wildze (określanych przez klub jako nieużytki). Miałby tam powstać bloki mieszkalne, ale także ogólnodostępne tereny rekreacyjne w ramach projektu pod nazwą Garbarnia 2.0. Bez tej transakcji, na którą Garbarnia już otrzymała zaliczkę, istnienie klubu stoi pod dużym znakiem zapytania. Oczekiwanie na kluczową decyzję przedłuża się, a sprzeciw wobec projektu wyrażają okoliczni mieszkańcy.
[polecane]25794129, 25794021[/polecane]
[polecane]25460203, 25437381, 25351359, 25495865[/polecane]
Sportowy24.pl w Małopolsce