menu

Nawet „czerwień” nie przeszkodziła Garbarni w wysokiej wygranej

4 sierpnia 2023, 21:28 | Bogdan Przybyło

W inauguracyjnym meczu grupy czwartej III ligi piłkarskiej Garbarnia Kraków wygrała na własnym boisku z Unią Tarnów 4:0. Tylko jeden z zawodników Garbarni, Karol Dziedzic, wystąpił w jej ostatnim meczu w II lidze. W zespole gości nie brakło za to graczy, którzy wiosną trochę czasu spędzili na boiskach okręgówki.


fot. Andrzej Wiśniewski

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.
1 / 37

Od początku lepiej prezentowali się gospodarze, atakował u nich kto tylko mógł. Także ich nowy kapitan Michał Czekaj, po którego efektownym uderzeniu piłka nie wpadła do siatki, ale dobitka Kacpra Durdy była udana. Krakowianie nie tylko dobrze atakowali, tworząc sobie sporo okazji, ale również świetnie powstrzymywali próby wyprowadzenia ataków rywali, nawet na ich połowie. Dość zaznaczyć, że pierwszy strzał goście oddali w doliczonym czasie tuż przed przerwą.

- Mamy młody zespół, który nie najlepiej wszedł w grę i niczym nie potrafił się przeciwstawić Garbarni – skomentował trener "Jaskółek" Radosław Jacek.

Po przerwie i czerwonej kartce wydawało się, że może jednak tarnowianie zaszkodzą miejscowym. Częściej byli przy piłce, więcej atakowali, ale wciąż byli nieuważni w defensywie. Niewiele brakło, a już w 54 min pokarałby ich Mateusz Nowak, posyłając piłkę z własnej połowy nad daleko wysuniętym golkiperem Unii, którzy jednak zdążył jej dopaść tuż przed bramką. Nie radzili sobie oni też z szybkim i dobrze dryblującym Feliksem Grzybowskim, który swoją aktywność przypłacił kilkoma skurczami i musiał zejść z murawy. Swoje ataki goście natomiast kończyli na obrońcach z Ludwinowa, którymi dobrze kierował Czekaj.

- Mamy w 90 procentach zmieniony zespół, ale cieszę się, że potrafił się znaleźć, I nawet pomimo czerwonej kartki, wiedział jak się zaprezentować – mówił o swojej drużynie trener garbarzy Marcin Pluta.

Garbarnia Kraków - Unia Tarnów 4:0 (2:0)
Bramki:1:0 Durda 8, 2:0 Żurek 42 karny, 3:0 Grzybowski 66, 4:0 Morys 82.
Garbarnia: Bartusik – Morys, Kajpust, Czekaj, Moskiewicz – Wątroba (72 Sutor), Nowak (64 Cukrowski), Dziedzic (86 Opalski), Żurek (86 Sowiński), Grzybowski (72 Seweryn) – Durda.
Unia: Frankowski – Surma (61 Baran), Ziewiec, Łazarz, Adamski (61 Bajorek) – Mida, Wardzała, Tkaczuk (71 Rojkowicz), Kron (71 Biś), Soprych (46 Galara) – Sojda.
Sędziował: Maciej Kuropatwa (Ruda Śląska). Żółte kartki: Morys, Nowak, Durda, Kajpust – Adamski. Czerwona kartka: Durda (50, druga żółta). Widzów: 400.

[polecane]25126779, 25123985, 24989233, 25120843[/polecane]

Follow @sportmalopolska

Sportowy24.pl w Małopolsce