3. liga. Walerij Sokolenko będzie nowym trenerem KS-u Wiązownica
Zespół KS-u Wiązownica będzie miał nowego trenera. Waldemara Warchoła zastąpi Walerij Sokolenko, który w przeszłości pracował już w klubie spod Jarosławia. Klub oficjalnie potwierdzi tę informację najpewniej jeszcze dziś.
fot. Pogoń-Sokół Lubaczów
Sokolenko pracował w Wiązownicy od grudnia 2016 roku do października 2020 roku. W sezonie 2019/20 wywalczył ze swoim zespołem historyczny awans do 3 ligi.
Sokolenko zastępuje w roli trenera Waldemara Warchoła.
[polecany]26197011[/polecany]
Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują jednak, że to właśnie doskonale znany w regionie Ukrainiec będzie miał za zadanie utrzymać „biało-czerwonych” na trzecioligowym froncie.
- W grę wchodzą trzy nazwiska, a do momentu gdy nie parafujemy umowy nie chcę mówić kto to będzie - tłumaczył szef naszego trzecioligowca. napisał:Ukrainiec pracował już w Wiązownicy. W 2016 roku został następcą Bogusława Sierżęgi w roli grającego trenera. Wcześniej, przez półtora roku grał w trzecioligowym wówczas JKS-ie Jarosław. 42-latek może pochwalić się bogatą karierą piłkarską i już sporym doświadczeniem trenerskim. Jest wychowankiem Junista Czernichów i to właśnie w swoim kraju rozpoczął klubową przygodę z piłką nożną. W sezonie 2006/07 mając 24 lata podpisał kontrakt z Górnikiem Łęczna, później występował także w Polonii Bytom. W trzech sezonach w tych klubach rozegrał w sumie 64 spotkania w polskiej Ekstraklasie, strzelając jedną bramkę. Był także zawodnikiem Motoru Lublin i niemieckiej drużyny Energie Cottbus. Występował również w ukraińskiej ekstraklasie i 1 lidze. Prowadził wspomniany JKS, Wiązownicę, z którą wywalczył awans do 3 ligi, a ostatnio Pogoń-Sokół Lubaczów. Od lat związany jest z naszym regionem, mieszka w Jarosławiu, gdzie jest trenerem grup młodzieżowych w Szkole Mistrzostwa Sportowego.
- Na naszym stadionie jest częstym gościem. Sądzę, że to była tylko kwestia czasu aż zarząd klubu zdecyduje się na zmianę i Valerij wróci na naszą ławkę - mówi napotkany nieopodal stadionu KS-u Wiązownica jeden z kibiców - zaraz potem dodaje - Zresztą coś wisiało w powietrzu od dawna. Wydaje się, że chemii między trenerem Warchołem a naszymi piłkarzami nie było. Mówiło się, że on "taki teoretyk", a zawodnicy byli zmęczeni.
Wstrząsnąć zespołem
34-letni Waldemar Warchoł pracował w Wiązownicy od 1 lipca 2023 roku. Pod jego wodzą zespół rozegrał 24 spotkania ligowe z bilansem bramkowym 35-58. 7 meczy wygrał, 6 zremisował, zaś 11 przegrał. Z KS-em Wiązownica dotarł również do finału okręgowego Pucharu Polski.