3 liga. W Dębicy Wisłoka i Czarni rzuty rożne zamieniły na gole. Zagrały na remis [ZDJĘCIA]
Piłkarze Wisłoki Dębica i Czarnych Połaniec podzielili się punktami.
fot. Sławomir Oskarbski
fot. Sławomir Oskarbski
fot. Sławomir Oskarbski
fot. Sławomir Oskarbski
fot. Sławomir Oskarbski
fot. Sławomir Oskarbski
fot. Sławomir Oskarbski
fot. Sławomir Oskarbski
fot. Sławomir Oskarbski
fot. Sławomir Oskarbski
fot. Sławomir Oskarbski
fot. Sławomir Oskarbski
fot. Sławomir Oskarbski
fot. Sławomir Oskarbski
fot. Sławomir Oskarbski
fot. Sławomir Oskarbski
fot. Sławomir Oskarbski
fot. Sławomir Oskarbski
– Nie napędzajcie ich stratami – krzyczał do swoich podopiecznych Michał Szymczak, trener Czarnych. Było to na początku, kiedy przyjezdni rzeczywiście łatwo tracili piłkę. Na ich szczęście biało-zieloni nie potrafili tego wykorzystać, bo sami też grali niedokładnie. W 7 minucie gospodarze skonstruowali jednak ładną akcję. Jakub Smoleń przerzucił piłkę do Oskara Szczodrego, który wyłożył ją Krzysztofowi Zawiślakowi. Napastnik Wisłoki z bliska trafił jednak prosto w bramkarza. Ten sam zawodnik ponownie próbował zaskoczyć Marcina Wieczerzaka w 21 minucie. Uderzył mocno, ale z ostrego kąta i wywalczył tylko rzut rożny.
Chwilę później w podobnej sytuacji szczęścia próbował Jakub Smoleń i również skończyło się na kornerze. Wydawało się, że w pierwszej połowie miejscowym żadna krzywda ze strony Czarnych nie grozi, ale tuż przed przerwą Jakub Wójcik groźnie uderzył z dystansu i wywalczył rzut rożny. Po jego wykonaniu goście dostali kolejnego kornera, którego zamienili na gola.
W 57 minucie soczystym strzałem kłopoty Wieczerzakowi sprawił Nikita Nazarenko. Później miejscowi przez kilka minut mocno przycisnęli, ale piłka jakimś cudem ani razu nie wpadła do siatki. Czarni przetrwali napór i zaczęli szukać drugiego gola. W efekcie Filip Kramarz musiał się wykazać po strzałach Michała Banika, Tomasza Muchy i ponownie Banika. W doliczonym czasie gola zdobyli gospodarze, a zrobili to w taki sam sposób, jak goście.
Wisłoka Dębica – Czarni Połaniec 1:1 (0:1)
Bramki: 0:1 Gębalski 45, 1:1 Grasza 90+1
Wisłoka: Kramarz – Rachfalik, Cabała, Grasza – Smoleń (64 Kulon), Iwanicki (85 Strózik), Łanucha, Siedlecki (64 Siedlik), Szczodry (85 Falarz) – Zawiślak, Nazarenko (73 Żmuda). Trener Bartosz Zołotar.
Czarni: Wieczerzak ż – Smoleń, Bawor ż, Bakowski, Misztal (15 Łebek) – Łąk (53 Mucha ż), Kałaska ż, Guca, Wójcik ż (80 Żądło), Banik – Gębalski ż (80 Kierys). Trener Michał Szymczak.
Sędziował Czerwień (Kraków). Widzów 250.