3 liga. Sokół Sieniawa znokautowany pod Wawelem. Osiem bramek Wieczystej
Wieczysta nie pozostawiła złudzeń ekipie z Sieniawy. Praktycznie już do przerwy było po meczu.
fot.
Sokół po dwóch zwycięstwach, pojechał do Krakowa z nadzieją, może nie na zwycięstwo, ale na dobry występ. Niestety dla sieniawskiej drużynie, podopieczni Sławomira Peszki przejechali się po Sokole niczym walec drogowy. Goście na początku mądrze się bronili, aż do dwunastej minuty, kiedy to Karol Danielak rozwiązał worek z bramkami. Dwie minuty później po trafieniu Macieja Jankowskiego było już 2:0. Następny kwadrans przyniósł strzał w słupek Dawida Kiedrowicza. Na trzecią bramkę miejscowi kibice musieli poczekać do 30 minuty, kiedy to Paweł Łysiak trafił z 20 metrów. W odpowiedzi Martinez przekombinował w polu karnym. Za to Jankowski zdobył czwartego gola dla miejscowych. Tuż przed przerwą Łysiak podwyższył prowadzenie Wieczystej. Przyjezdni w 45 minucie mogli pokusić się o gola honorowego, jednak strzał Franciszka Wróblewskiego obronił bramkarz Wieczystej. Szóstą bramkę zdobył Michał Fidziukiewicz, wykorzystując sytuację sam na sam. Później takich fajerwerków, jak przed przerwą, nie było. Niemoc przełamał dopiero Thibault Moulin. Wynik spotkania płaskim uderzeniem z pola karnego ustalił Michał Trąbka, wykańczając akcję Sasy Żivca.
Wieczysta Kraków - Sokół Sieniawa 8:0 (5:0)
Bramki: 1:0 Danielak 12, 2:0 Jankowski 14, 3:0 Łysiak 30, 4:0 Jankowski 35, 5:0 Łysiak 44, 6:0 Fidziukiewicz 59, 7:0 Moulin 84, 8:0 Trąbka 90.
Wieczysta: Letkiewicz - Faworow, Kasolik, Pazdan, Pietrzak - Danielak (46 Mak ż), Pakulski ż (62 Moulina ż), Łysiak (46 Żivec), Trąbka, Kiedrowicz ż (74 Kot) - Jankowski (46 Fidziukiewicz). Trener Sławomir Peszko
Sokół: Wierzchowski - Skała, Kaczor, Kiełb ż, Czajkowski (40 Padiasek) - Mróz (46 Walat), Wawryszczuk (46 Jeż), Fedan, Wróblewski (46 Stankiewicz ż), Kiełbasa (46 Więckowski) - Martinez. Trener Dariusz Majcher.
Sędziował Szczołko (Lublin).
Widzów: 300.