3 liga. KS Wiązownica przegrał ze Starem Starachowice. Zadecydował gol samobójczy
W rozegranym w Ożarowie meczu 28. kolejki 3. ligi Star Starachowice wygrał z KS Wiązownica 1:0. Jedyny gol padł po samobójczym strzale w 5. minucie gry Kornela Kordasa. To trzecie porażka z rzędu jedenastki z Wiązownicy.
fot. Marcin Słoka
W 5. minucie po centrze z rzutu rożnego tak niefortunnie interweniował Kornel Kordas, były obrońca Korony Kielce, że skierował piłkę do własnej bramki. W pierwszej połowie gospodarze, którzy rozgrywali drugie spotkanie pod wodzą trenera Przemysława Cecherza, wypracowali sobie jeszcze kilka okazji do podwyższenia wyniku, ale m.in. uderzenie Sławomira Dudy obronił bramkarz gości, a Jakub Głaz nie trafił z kilkunastu metrów.
Przyjezdni starali się wyrównać, podejmowali próby pokonania Natorskiego, ale brakowało celności i szczęścia lub defensywa gospodarzy stawała na wysokości zadania. Najlepszą okazję na zmianę niekorzystnego wyniku goście mieli w drugiej połowie po wejściu na boisku Jakuba Ożoga. Wspomniany zawodnik przyjezdnych zagrał ładną piłkę do Arkadiusza Kasi, którego strzał sprzed bramki wślizgiem zablokował jeden z obrońców gospodarzy. W ten oto sposób podopieczni Valerija Sokolenki ponieśli trzecią porażkę z rzędu.
Star Starachowice - KS Wiązownica 1:0 (1:0)
Bramka: Kornel Kordas 5 (samobójcza).
Star: Natorski - Majdanewycz, Jagiełło ż, Bracik, Stefański - Głaz (69. Cukrowski ż), Kośmider ż, Duda, Ambrozik (73. Kawecki), Szynka - Stanisławski (81. Śliwiński). Trener Przemysław Cecherz.
KS Wiązownica: Piechota - Tonia, Melinyshyn, Kordas, Płaneta, Wójcik, Tabor, Serafin, Michalik, Rak, A. Kasia. Trener Valerij Sokolenko.
Sędziował: Michał Więckowski.