menu

37-latek, ale również nastolatek. TOP 10 wygranych sezonu Ekstraklasy

17 maja 2018, 13:01 | JCZ

Liga jest na ostatniej prostej, a to dobry moment, żeby zaprezentować listę zawodników, którzy okazali się bohaterami tego sezonu. Nie brakuje młodych, ale jest też jeden stary wyjadacz. Wszystkich łączy to samo - indywidualny sukces potwierdzony w liczbach i ciepłych opiniach ze strony całego środowiska.


fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Chyba nikt nie przypuszczał, że jego kariera właśnie tak się potoczy. Chwilę temu występował w drugoligowej Legionovii Legionowo, zaś teraz jest już po debiucie… w reprezentacji Polski i serii bardzo dobrych meczów dla „Pszczółek”, dzięki którym wpadł w oko właśnie selekcjonerowi Adamowi Nawałce. Ukrainiec z polskim paszportem wprawdzie nie znalazł się w szerokiej kadrze na sam turniej w Rosji, ale i tak może czuć się wielkim wygranym tego sezonu. To jeden z najlepszych defensywnych pomocników całej ligi. Bez jego udziału drużyna nie liczyłaby się do końca o zdobycie tytułu. Liczba występów: 32 Gole: 5 Asysty: 3
fot. Anatol Chomicz
Wypożyczenie to nic złego, o ile ma się gwarancję, że minut spędzonych na boisku faktycznie nie zabraknie. Ten przypadek to potwierdza. Zawodnik. którego macierzystym klubem jest Legia Warszawa, nie żałuje przenosin do Płocka. To właśnie tam „przedstawił” się szerszej publiczności – w tym również sztabowi kadry narodowej. Z tego sezonu na pewno zapamiętamy jego rajdy na skrzydle i wypracowane dzięki nim sytuacje. Porównania do Kamila Grosickiego są jak najbardziej na miejscu. Liczba występów: 28 Gole: 1 Asysty: 4
fot. Andrzej Banas / Polska Press
Czasami, żeby zaistnieć, nie wystarczy sam talent i ciężka praca. W tym przypadku pomógł także splot innych okoliczności. Gdyby nie spadek, gdyby nie polityka zaciskania pasa i gdyby nie wizja trenera Marcina Brosza, to najpewniej tego 20-latka byśmy nie poznali – a przynajmniej nie tak szybko. Pomocnik dostał życiową szansę i wycisnął z niej tyle, ile wyciska się z cytryny – maksimum! W debiutanckim sezonie Ekstraklasy zachwycił przeglądem pola i wydolnością. Za miarę sukcesu uznajmy powołanie do szerokiej kadry Polski na mistrzostwa świata. Jeszcze rok temu mógł pomarzyć najwyżej o powołaniu do osiemnastki meczowej na spotkanie 1 ligi ze Stomilem Olsztyn. Liczba występów: 33 Gole: 2 Asysty: 5
fot. Fot Arkadiusz Gola / Polskapresse
Nie sądziliśmy, że ten nastolatek weźmie na swoje wątłe barki odpowiedzialność za wyniki mistrza kraju. A to się właśnie dzieje na finiszu rozgrywek. Trudno sobie wyobrazić piłkę, która nie przeszłaby przez niego. On a nie Cristian Pasquato bryluje na boisku i jemu należą się tym samym pochwały (szkoda tylko, że rywale nie szanują jego zdrowia). Nie zdziwimy się, jeśli zagości w 23-osobowej kadrze Polski na MŚ 2018. Może w niej odegrać taką rolę jak podczas Euro 2016 Bartosz Kapustka, który zastępował kontuzjowanego Kamila Grosickiego. Liczba występów: 20 Gole: 4 Asysty: 1
fot. Bartek Syta
Przez kilka rund 1 ligi potwierdzał, że należy mu się szansa szczebel wyżej. W końcu zadzwonili z Cracovii i Górnika Zabrze. Po rozmowie z ojcem zdecydował się na beniaminka i błędu nie popełnił. Szybko wywalczył pierwszy plac, zaczął zbierać konkretne liczby, aż w końcu odezwał się Adam Nawałka i zaprosił na zgrupowanie kadry. Na dzisiaj sytuacja jest taka, że może pojechać na mistrzostwa świata, zaś od nowego sezonu reprezentować barwy Lecha Poznań. „Kolejorz” zdecydował się bowiem aktywować dość niską klauzulę odstępnego (400 tys. euro). Liczba występów: 36 Gole: 10 Asysty: 5
fot. Fot Arkadiusz Gola / Polskapresse
Jak doskonale widzicie żaden z przedstawionych dotąd zawodników nie przekroczył nawet trzydziestki. Temu na zdjęciu powyżej bliżej już do czterdziestki i jest to wiadomość – wbrew pozorom – krzepiąca! Oto bowiem Noriaki Kasai naszej Ekstraklasy. Mimo tylu wiosen jest bezwzględnie NAJLEPSZY w drużynie mistrza Polski. Nie zliczymy, ile razy uratował ją przed blamażem. Mnóstwo udanych interwencji, ale też pokora, sumienność, szacunek dla rywali. - Ja widzę, że wy naprawdę Fronczewskiego chcecie ze mnie zrobić – napisał niedawno Malarz na Twitterze, komentując życzliwe komentarze środowiska. Liczba występów: 35 Wpuszczone bramki: 33 Czyste konta: 14
fot. Bartek Syta
Oto najskuteczniejszy Polak w całej Ekstraklasie, którego wartość wynosi już kilka milionów euro. Do 36. kolejki zdobył 20 bramek (z czego 8 po rzutach karnych) co plasuje go na trzecim miejscu klasyfikacji strzelców. Bez jego dorobku Cracovia nie wygrałaby grupy spadkowej. Może i 22-latek na mundial nie pojedzie, chociaż znalazł się w szerokiej kadrze, ale klub w letnim okienku z pewnością zmieni. „Pasy” dały mu zielone światło na transfer. Dla Piątka to najwyższy czas na spróbowanie sił w którejś z zachodniej lig. Liczba występów: 35 Gole: 20 Asysty: 3
fot. Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Niezwykły to dla niego czas. Nie tylko prywatnie (został niedawno ojcem), ale też zawodowo. Jakoś bez żalu został oddany przez Lechię Gdańsk, która wolała ściągnąć najemników zamiast uwierzyć w talent swojego wychowanka. Na szczęście „Franek” dla polskiej piłki nie został stracony, bo dostał szansę w stolicy Podlasia. Sumienną pracą zbudował swoje nazwisko. Dziś to jeden z najlepszych skrzydłowych w kraju. Przeciwko Nigerii zaliczył pierwsze minuty z orzełkiem na piersi. Adam Nawałka wciąż w niego wierzy, bo powołał do szerokiej kadry na MŚ 2018. Liczba występów: 30 Gole: 4 Asysty: 4
fot. Wojciech Wojtkielewicz
Gdyby nie przyjechał do Polski, to hiszpańskie gazety nie poświęciłyby mu tyle miejsca i pochlebnych zdań. W „Białej Gwieździe” a nie w trzecioligowych rezerwach Villarrealu prawdziwie rozwinął skrzydła, strzelając 24 gole i notując 7 asyst. Jego rynkowa wartość skoczyła z kilkuset tysięcy euro do nawet 3 mln. Znamienne jest to, że polskich klubów już na niego nie stać. Kto wie czy nie pójdzie do Dinamo Zagrzeb, któremu od paru dni szefuje były trener Lecha Poznań, Nenad Bjelica. Chorwat poznał się na jego talencie. W dwóch bezpośrednich spotkaniach Carlitos strzelił bowiem „Kolejorzowi” dwa gole. Liczba występów: 35 Gole: 24 Asysty: 7
fot. Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Ależ jego kariera nabrała rozpędu! Jeszcze chwilę temu uważano, że zatrzymał się w miejscu i tym samym nie zasługuje na dalszą grę w Ekstraklasie, z której zresztą spadł po sezonie 2015/16. Tymczasem mamy maj 2018 i ten boczny obrońca jest mocnym kandydatem do wyjazdu na Mundial w Rosji. Już zdążył zadebiutować u Adama Nawałki, a także znaleźć się w szerokiej kadrze na turniej. Oto miara postępu, na którą zapracował sobie w lidze notując rekordową liczbę asyst (15). Tak ułożonej nogi na próżno szukać w innych klubach. Dla kogo Kurzawa zagra w nowym sezonie? Otóż na sto procent nie dla Górnika - w 37. kolejce rozegra dla niego ostatni mecz o czym poinformował na konferencji prasowej. Liczba występów: 35 Gole: 2 Asysty: 15
fot. Fot Arkadiusz Gola / Polskapresse
1 / 11